Aktualności
24.06.2009

Hulme CanAm Drugi koniec świata

Hulme Supercars Limited powstałe dla uczczenia jedynego mistrza świata F1 z Nowej Zelandii, Denny'ego Hulme, po przeszło czterech latach prac prezentuje pierwszy, gotowy produkt. Jest nim ekstremalny ścigać o nazwie CanAm.

Pierwszy, ukończony prototyp marki pokazano dokładnie trzy lata temu na Festiwalu Prędkości w Goodwood. Było nim wzorowane na bolidach Formuły 1 coupe, któremu najbliżej do brytyjskiego Caparo. Na produkcyjną wersję auta będziemy musieli poczekać jeszcze do przyszłego roku, ponieważ najpierw zdecydowano się na budowę roadstera CanAm właśnie (Hulme, znany z prowadzenia aż do początku lat '60 boso, z sukcesami startował również w amerykańskiej serii Can-Am).

Hulme CanAm

Pojazd oficjalnie odsłonięto w ostatni weekend maja w Auckland. Budowany ręcznie, karbonowy wehikuł napędzany jest 7-litrowym V8 od Chevroleta produkującym około 600 KM i 600 Nm. Masa własna około 1000 kg, setka w niespełna 3 sekundy, maksymalnie coś około 330 km/h.

Hulme CanAm

Produkcja modelu CanAm rusza z początkiem przyszłego roku. Do tego czasu pojazd powinien sprostać również europejskim przepisom dopuszczającym go do zwykłego ruchu drogowego. Liczba egzemplarzy będzie limitowana, a cena jednego miałaby nie przekraczać 300 tysięcy euro (obecnie 1,35 mln PLN). W przyszłości obok roadstera i coupe mają pojawić się również jeszcze mocniejsze warianty z turbodoładowaniem!

Skomentuj na forumUdostępnij