Aktualności
09.10.2022

Red Bull RB18 Numer jeden

Red Bull Racing, zespół aktualnego mistrza świata Formuły 1, odsłonił dzisiaj swoją zupełnie nową maszynę na nadchodzący sezon, w którym w życie wchodzą największe zmiany przepisów od dekad. Bolid noszący oznaczenie RB18 będzie napędzany silnikiem, pod którym po wycofaniu się Hondy po raz pierwszy podpisze się oddział Red Bull Powertrains.

Na sezon 2022 gruntownie zmieniono regulamin technologiczny i uproszczono wiele kwestii poruszanych przez regulamin sportowy. Zmiany przepisów oznaczają rewolucję: każdy zespół musi przygotować zupełnie nowy samochód, w którym kompletnie zmienia się cała koncepcja aerodynamiczna. Znikają skomplikowane sekcje boczne, uproszczeniu ulegają skrzydła z przodu i z tyłu, nad przednimi kołami pojawiają się dodatkowe skrzydełka, a duża część docisku aerodynamicznego ma być teraz generowana przez odpowiednio ukształtowaną podłogę i dyfuzor. W miejsce kół z 13-calowymi felgami wjeżdżają koła z 18-calowymi obręczami i nowym ogumieniem Pirelli. Każdemu poważnie się przytyje: minimalna masa bolidu to teraz 795 kilogramów (aż o 43 kilogramy więcej, niż w ubiegłym roku). Red Bull Racing już teraz zapowiada, że RB18, który wyjedzie na tor będzie mocno odbiegał od ujawnionej dzisiaj makiety pokazowego bolidu.

Red Bull RB18

W obrębie hybrydowego układu napędowego rewolucji nie ma. Największą zmianą jest wprowadzenie nowego paliwa E10 z 10-procentową zawartością etanolu. Nieprzerwanie od 2014 roku obowiązują turbodoładowane, spalinowe V6 o pojemności 1,6 litra z systemami odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania i cieplnej z układu wydechowego. Rozwój silników w najnowszej specyfikacji zostanie zamrożony po uzyskaniu homologacji, a wprowadzenie nowych silników planowane jest dopiero na sezon 2026. Red Bull Racing od sezonu 2019 korzysta z silników Hondy, która z końcem sezonu 2021 oficjalnie wycofała się z Formuły 1. W wyniku tego produkcję silników przejmie nowy oddział Red Bull Powertrains (w rzeczywistości silniki będą nadal produkowane przez Hondę, a RBP w pierwszym okresie swojej działalności skupi się przede wszystkim na zdobywaniu wiedzy, testach i końcowym składaniu układów napędowych).

Red Bull RB18

W tym roku Red Bull Racing, którego sponsorem tytularnym zostało Oracle, nie zmienia swojego składu. Dla zespołu jeździć będzie 24-letni Max Verstappen z Holandii oraz 32-letni Sergio Perez z Meksyku. Verstappen zadebiutował w Formule 1 w sezonie 2015 za kierownicą bolidu Toro Rosso, a na początku sezonu 2016 przeszedł na stałe do Red Bulla. W ubiegłym roku Verstappen po wygranych w dziesięciu wyścigach grand prix wywalczył swój pierwszy tytuł mistrza świata. W tym roku będzie startował z numerem 1. Perez zadebiutował w Formule 1 w sezonie 2011 w zespole Sauber, a w kolejnych latach jeździł dla McLarena, Force India i Racing Point. Do Red Bulla dołączył w sezonie 2021, który był najlepszym sezonem w jego karierze: jedna wygrana, cztery miejsca trzecie i miejsce czwarte w klasyfikacji generalnej kierowców.

Zdjęcie Red Bull RB18

Aktualizacja 23.02.2022 / Prawdziwy RB18 wyjechał dzisiaj na swoje pierwsze, publiczne kilometry torowe na pętli Circuit de Barcelona-Catalunya w Hiszpanii, na której rozpoczęły się pierwsze, trzydniowe testy przedsezonowe dla wszystkich zespołów. Bolid, który wcześniej pojawił się tylko w ukryciu na Silverstone podczas tak zwanego dnia filmowego, zaskoczył rozwiązaniami, po które nie sięgnął żaden z rywali. Największe z nich to mocno podcięte sekcje boczne oraz konstrukcja przedniego skrzydła z dwoma, a nie trzema odchylonymi płatami z czterech z każdej strony. Cały sezon 2022 zaplanowano na rekordową liczbę aż dwudziestu trzech wyścigów: od Grand Prix Bahrajnu w dniu 20 marca do Grand Prix Abu Dhabi w dniu 20 listopada. Podczas trzech weekendów wyścigowych - Emilia-Romania w kwietniu, Austria w lipcu oraz Brazylia w listopadzie - zobaczymy w tym roku trzy wyścigi kwalifikacyjne, które wprowadzono na próbę w minionym sezonie i które nie zyskały wystarczającego poparcia aby zagościć w kalendarzu w większej liczbie.

Aktualizacja 12.03.2022 / Nowe regulacje techniczne, a razem z nimi większe i cięższe felgi oraz ogumienie, a także nowe elementy konstrukcyjne poprawiające bezpieczeństwo sprawiły, że większość zespołów miała problemy z utrzymaniem jak najniższej masy samochodu i zbliżeniem się do limitu minimum 795 kilogramów. W związku z tym w ostatnich dniach zdecydowano, że limit zostanie podniesiony o trzy kilogramy, do 798 kilogramów, choć niektóre zespoły miały opowiadać się za jeszcze większą zmianą, sięgającą nawet kilkunastu kilogramów. To kolejna tego typu zmiana w regulacjach na rok 2022 od ich początku (pierwsza wersja zakładała minimalną masę - nie wliczając paliwa - na poziomie 775 kilogramów, później 790, 792 i 795). Masa kierowcy razem z fotelem i sprzętem została ustalona na minimum 80 kilogramów.

Skomentuj na forumUdostępnij