Aktualności
20.01.2022

Forze IX Błękitna moc

Holenderskie Forze odsłoniło swoją kolejną, wyścigową maszynę zasilaną wodorowymi ogniwami paliwowymi, które za kilka lat mają pojawić się m.in. w długodystansowych mistrzostwach świata. Prototyp oznaczony numerem IX wystartuje już wkrótce w regionalnych mistrzostwach, a w przyszłości być może pozwoli zajść jeszcze dalej.

Forze działa od 2007 roku jako studencki projekt grupy pasjonatów, który w ostatnim czasie pozyskał między innymi oficjalne partnerstwo Shella, wcielającego się w rolę głównego sponsora. Pierwsze trzy pojazdy Forze były gokartami, kolejne dwa bolidami Formuły Student, a najnowsze generacje prototypów, od Forze VII zaczynając, oparto już na nowoczesnych, węglowych podwoziach maszyn klasy Le Mans Prototype 3. Taki sam rodowód ma najnowsze Forze IX, które bazuje na podwoziu LMP3 i zapowiadane jest jako najszybszy, torowy samochód zasilany wodorowymi ogniwami paliwowymi. Samochód, którego opracowanie zajęło ostatnie trzy lata, waży niespełna 1600 kilogramów i mierzy niecałe 5,2 metra długości. Docisk aerodynamiczny przy prędkości maksymalnej dochodzi do 1200 kilogramów.

Forze IX

Elektryczny układ napędowy Forze IX opiera się o szereg autorskich rozwiązań, które wypracowano w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Całość dostarcza skromne 240 kilowatów - 326 koni mechanicznych - mocy z ogniw paliwowych, ale to nie wszystko. W trybie doładowania do dyspozycji chwilowo będzie aż 600 kilowatów - 816 koni mechanicznych! Energia elektryczna wykorzystywana jest przez cztery silniki elektryczne, po dwa na każdej osi, które pracują w systemie rozdziału momentu obrotowego pomiędzy osie i koła poszczególnych osi, zależnie od sytuacji. Maksymalny moment obrotowy na kołach przekracza 6600 niutonometrów. Prototyp ma rozpędzać się do setki w niecałe trzy sekundy i rozwijać prędkość maksymalną ponad 300 kilometrów na godzinę.

Forze IX

Forze IX wyposażono w dwa niezależne systemy ogniw paliwowych z czterema zbiornikami wodoru ulokowanymi za plecami kierowcy. Na pokład trafia około 8,5 kilograma wodoru pod ciśnieniem 700 bar. Tak samo, jak poprzedni prototyp Forze, najnowsze dzieło Holendrów będzie można zobaczyć w lokalnych seriach wyścigowych ze szczególnym wskazaniem na puchar Dutch Supercar Challenge odwiedzający między innymi tor Zandvoort. Należy spodziewać się sukcesów: w 2019 roku ekipa Forze Hydrogen Racing z maszyną poprzedniej generacji zdobyła swoje pierwsze podium na torze TT Circuit Assen, a kilka lat wcześniej sięgnęła po rekord przejazdu pętli Nürburgring Nordschleife w kategorii wodorowych elektryków.

Skomentuj na forumUdostępnij