Aktualności
03.09.2021

Audi Grandsphere Pierwsza klasa

Audi kontynuuje serię konceptów, za pomocą których prezentuje swoje spojrzenie na motoryzację niedalekiej przyszłości i ewolucję własnej tożsamości. Pierwszym konceptem w serii trojaczków był sierpniowy grand tourer z otwartym nadwoziem o nazwie Skysphere. Drugim jest luksusowa limuzyna, której dano na imię Grandsphere.

Grandsphere to czteroosobowy krążownik dużego formatu. Samochód mierzy 535 centymetrów długości przy rozstawie osi aż 319 centymetrów, porusza się na kołach z 23-calowymi felgami, zaprasza do środka dwiema parami otwieranych w przeciwnych kierunkach drzwi i idzie w ślady Skysphere, jeśli chodzi o możliwości organizacji swojego czasu w czasie podróży. Kierownica jest w nim elementem opcjonalnym, który chowa się w autonomicznym trybie jazdy, a w środku na pierwszy rzut oka brakuje instrumentów pokładowych. W rzeczywistości cały przedni pas przed pierwszym rzędem siedzeń służy jako ekran do wyświetlania obrazu z rzutników, a podstawowe przełączniki zintegrowano dyskretnie w niewielkiej konsoli środkowej i bokach drzwi.

Audi Grandsphere

Mimo rozmiarów Grandsphere zdefiniowane jest jako pojazd 2+2-osobowy. Oznacza to, że na tylnej kanapie miejsce oraz rozrywki zostały znacząco zredukowane. Fotele z przodu pozwalają za to na regulację w szerokim zakresie, jak na przykład odchylenie do pozycji, w której będzie można odpocząć. Sterowanie pokładowymi instrumentami będzie można przeprowadzać bezdotykowo: za pomocą systemów śledzących ruch gałek ocznych, za pomocą gestów oraz za pomocą poleceń głosowych. Do dyspozycji będą między innymi okulary VR, które ukryto w podłokietnikach na drzwiach. Przy produkcji obić drzwi, siedzeń czy dywaników wykorzystano drewno i wełnę, syntetyczne tekstylia, metal i materiały pochodzące z surowców wtórnych. W środku nie ma naturalnej skóry.

Audi Grandsphere

Koncept miał powstać na platformie Premium Platform Electric przygotowywanej z myślą o luksusowych modelach grupy Volkswagena. W podłodze umieszczono baterie o pojemności 120 kilowatogodzin, a na każdej z osi w ramach elektrycznego układu napędu wszystkich czterech kół zainstalowano po jednym silniku elektrycznym. Audi mówi o maksymalnej mocy 721 koni mechanicznych i momencie obrotowym 960 niutonometrów, które pozwolą na rozwinięcie 100 km/h w czasie niewiele przekraczającym cztery sekundy. Prędkość maksymalna ma być ograniczona z myślą o zwiększeniu zasięgu, który miałby przekraczać 750 kilometrów. Gotowość do obsługi stacji szybkiego ładowania o mocy 270 kW ma oznaczać, że w idealnych warunkach w ciągu pięciu minut Grandsphere będzie można doładować na kolejne 300 kilometrów podróży.

Skomentuj na forumUdostępnij