Aktualności
28.11.2008

Marangoni M430 Prawie jak Ferrari

Startujące w ten weekend targi w Essen będą okazją do wyszalenia się europejskich tunerów, ale nie tylko ich. Możliwość zaszalenia dość dosłownie potraktowało włoskie Marangoni znane dotychczas jedynie z produkcji opon. Firma z tej okazji przygotowała pojazd o nazwie M430.

Pod kryptonimem kojarzącym się automatycznie z Ferrari kryje się radykalnie zmodyfikowana Alfa Romeo MiTo. Główne wrażenia wywołane ze spotkania z autem opierają się o doznania wzrokowe: włoski maluch osiada na 18-calowych, czarnych felgach z pomarańczowymi oponami, jego nadwozie zdobi dwukolorowe malowanie, zwykłe drzwi zastąpiono nożycowymi, a przedni zderzak i wloty powietrza udają te z Ferrari F430.

Marangoni M430

Patent na czerwień przemycono także do kabiny pasażerskiej MiTo, a kierowca spoczywa jeszcze bliżej jezdni - zawieszenie obniżono o przeszło 40 milimetrów.

Marangoni M430

Gdy już ochłonie się po pierwszych wrażeniach warta zajrzeć pod maskę. Pracuje tu turbodoładowana jednostka T-Jet o pojemności 1,4 litra, która w formie fabrycznej legitymuje się 155 KM mocy. Ludzie Marangoni dodali od siebie jeszcze 65 mechanicznych rumaków. Całość to aż 220 KM!

Marangoni M430

Jak to jeździ? Jeszcze nie wiadomo. Podobnie nie wiadomo jak zareagowaliby twórcy, gdyby ktoś zażyczyłby zbudowania takiego modelu dla siebie, jeśli firma w ogóle zakłada taką możliwość.

Skomentuj na forumUdostępnij