Aktualności
02.11.2020

Grand Prix Emilii-Romanii Mercedes ponad wszystkimi

Aktualny sezon Formuły 1, skrócony i skompresowany z powodu światowej epidemii koronawirusa, to sezon pełen nowości i powrotów, jeśli o tory wyścigowe chodzi. Kolejny, wielki powrót miał miejsce w miniony weekend: mistrzostwa świata na już trzecie tegoroczne grand prix we Włoszech wróciły na Autodromo Enzo e Dino Ferrari, słynną Imolę.

Ostatnie grand prix na Imoli, jednocześnie ostatnie Grand Prix San Marino, miało miejsce w roku 2006, gdy tor mierzył 4,96 kilometra długości i liczył dwadzieścia dwa zakręty. Kilkanaście lat temu Imola przeszła modernizacje, po których mierzy 4,91 kilometra długości i liczy w konfiguracji grand prix dziewiętnaście zakrętów (nie jest wykorzystana szykana przez linią start/meta). W roku 2006 na Imoli rywalizował między innymi Kimi Raikkonen, jedyny kierowca z ówczesnej stawki, który startuje w Formule 1 obecnie. Czternaście lat temu Fin jeździł dla McLarena, dziś reprezentuje barwy Alfy Romeo, za którą kryje się Sauber. W tym tygodniu Alfa Romeo potwierdziła, że Raikkonen będzie jeździł dla niej również w sezonie 2021. W zespole na kolejny sezon zostaje również Giovinazzi. Raikkonen to obecnie najbardziej doświadczony kierowca mistrzostw świata: 41-letni kierowca ma na koncie rekordową liczbę 324 startów w wyścigach grand prix Formuły 1. Wczorajszy wyścig nazwano Grand Prix Emilii-Romanii od regionu, w którym leży Imola. Po wrześniowych GP Włoch na Monzie oraz GP Toskanii na Mugello było to już trzecie w tym roku włoskie grand prix!

Grand Prix Emilii-Romanii

Zgodnie z planem weekend wyścigowy na Imoli został ograniczony do trzech sesji zamiast pięciu: brak dwóch sesji treningowych w piątek, 90-minutowy trening i 3-częściowe kwalifikacje w sobotę oraz wyścig w niedzielę. W czasie treningów ponownie dużą rolę odegrały limity toru, ograniczone tym razem do dwóch zakrętów, w których nie mieściło się wielu kierowców. Okazało się, że to za mało. Wyniki całej sesji doprowadziły do tego, że przed kwalifikacjami pod obserwację trafił jeszcze jeden zakręt. Podczas treningów w granicach toru na każdym okrążeniu utrzymał się tylko jeden kierowca, Hamilton, który był najszybszy ze wszystkich. Za kierowcą Mercedesa uplasował się Verstappen w Red Bullu, Bottas w drugiej maszynie Mercedesa, Gasly w AlphaTauri oraz Leclerc w Ferrari. Tabelę zamykali kierowcy Williamsa oraz Haasa.

Grand Prix Emilii-Romanii

Popołudniowe kwalifikacje zaczęły się od usunięcia kilku z okrążeń w pierwszej dziesiątce. Wśród kierowców, którzy zakończyli rywalizację już na Q1 nie było niespodzianek: odpadli obaj reprezentanci Alfy Romeo, obaj reprezentanci Haasa oraz Latifi w Williamsie. Już w pierwszych minutach Q2 wydawało się, że z walki odpadnie Verstappen, w którego bolidzie zawiódł układ napędowy. Kierowcy po ekspresowej naprawie samochodu udało się wrócić na tor w ostatniej chwili i wykonać okrążenie zapewniające awans do Q3. Odpadli Russell w Williamsie, Vettel w Ferrari, Ocon w Renaulcie oraz Perez i Stroll w maszynach Racing Point. Pole position zdobył Bottas w Mercedesie. Kolejne pozycje startowe wywalczyli: Hamilton w Mercedesie, Verstappen w Red Bullu, Gasly w AlphaTauri, Ricciardo w Renaulcie, Albon w Red Bullu, Leclerc w Ferrari, Kvyat w AlphaTauri oraz Norris i Sainz w McLarenach.

Grand Prix Emilii-Romanii

Niedziela, godzina 13:10. Start! Bottas utrzymuje prowadzenie, Verstappen wyprzedza Hamiltona, Gasly zostaje wyprzedzony przez Ricciardo, Leclerc wyprzedza Albona. Żółte flagi. Bokiem na krawędzi toru stoi Haas prowadzony przez Magnussena, który starł się z Vettelem. Aż o sześć pozycji awansował Giovinazzi: z miejsca dwudziestego na czternaste. Okrążenie 2 z 63: Stroll po uszkodzeniu przedniego skrzydła w tłoku pierwszego okrążenia zjeżdża do mechaników po wymianę całej przedniej części poszycia bolidu. Duży kawałek skrzydła Racing Point ciągle leży na trawie na poboczu toru. Okrążenie 4: Przewaga Bottasa przekracza jedną sekundę, Verstappen jest jakieś pół sekundy przed Hamiltonem. Na Imoli mamy tylko jedną strefę na skorzystanie z DRS, który pozwala na chwilowe zmniejszenie oporów powietrza i rozpędzenie się do prędkości o ponad 20 km/h większej, niż rywal jadący niecałą sekundę przed nami. Okrążenie 6: Sainz z użyciem DRS wyprzedza Norrisa i awansuje na miejsce dziewiąte. Przed nim jest Kvyat oraz Albon.

Grand Prix Emilii-Romanii

Okrążenie 8: Gasly na miejscu piątym zostaje ściągnięty przez zespół do garażu. W jego samochodzie wystąpił wyciek płynu chłodniczego, która nie pozwala na dalszą jazdę bez poważnego uszkodzenia maszyny (bolid AlphaTauri miał problemy już przed startem). Okrążenie 10: Bottas ma ponad 1,5 sekundy przewagi nad Verstappenem, ponad trzy sekundy do lidera traci już Hamilton. Red Bull komunikuje Verstappenowi, że są szybsi w każdym zakręcie, a tracą tylko na prostych. Okrążenie 14: Leclerc, Norris i Ocon opuszczają pierwszą dziesiątkę i zjeżdżają na wymianę ogumienia. Okrążenie później ogumienie wymienia Albon, Kvyat i Ricciardo. Okrążenie 18: Sainz w odróżnieniu od najbliższych rywali zmienia ogumienie na medium, a nie hard. Okrążenie 19: zmiana opon u Verstappena na mieszankę hard, postój na tylko 2,2 sekundy i powrót na tor na miejscu trzecim. Hamilton z pustym torem przed sobą może przyspieszyć. Bottas zjeżdża na zmianę ogumienia i po 2,4-sekundowym postoju wraca na tor na miejscu drugim. Verstappen jest niecałe trzy sekundy za nim. Hamilton na zużytym, ale szybszym ogumieniu medium zostaje na torze na dłużej.

Grand Prix Emilii-Romanii

Okrążenie 21: Verstappen jest już tylko niecałą sekundę za Bottasem, który po wyjeździe od mechaników musiał oswoić się ze zmianą i rozgrzać opony. Okazuje się, że Bottas od drugiego okrążenia ma dość poważnie uszkodzoną podłogę w swoim bolidzie, uszkodzoną prawdopodobnie przez odłamki innych samochodów. Hamilton jest ciągle szybszy, ale zbliża się do kierowców, których będzie musiał zdublować. Między nimi jest obrócony na początku wyścigu Magnussen, który jeszcze się nie zatrzymywał. Okrążenie 28: Magnussena wyprzedza Ricciardo, który awansuje na miejsce ósme. Chwilę później Haasa dopadają Leclec i Albon. Leclerc awansuje na miejsce dziewiąte, pozostała dwójka pozostaje poza pierwszą dziesiątką. Magnussen usuwa się z widoku i zjeżdża na wymianę ogumienia. Szósty jest Latifi w Williamsie, który jeszcze nie odwiedzał swoich mechaników, podobnie Vettel, który jest czwarty i Raikkonen, który jest piąty. Okrążenie 29: Ocon zatrzymuje się na podoczu toru po problemach ze sprzęgłem w swoim Renaulcie, to koniec wyścigu dla francuskiego kierowcy. Żółte flagi w dwóch sektorach.

Grand Prix Emilii-Romanii

Okrążenie 31: wirtualny samochód bezpieczeństwa! To idealna sytuacja dla Hamiltona, który od razu zjeżdża na wymianę ogumienia, zatrzymuje się na 2,9 sekundy i z dużą przewagą, na którą wcześniej nie miał szans, wraca na tor na pozycji lidera. Bottas jest niecałe cztery sekundy za nim, Verstappen traci do Bottasa ponad 1,5 sekundy. Najbliższy kierowca, który już wymieniał opony - Perez na miejscu siódmym - jest ponad 35 sekund za Verstappenem. Okrążenie 37: Bottas popełnia błąd podczas hamowania, który pozwala Verstappenowi na wykorzystanie DRS. Prosta startowa jest jednak zbyt krótka, aby wyprzedzić kierowcę Mercedesa. Hamilton jest już ponad osiem sekund z Bottasem. Okrążenie 40: katastrofalny postój Vettela, który w wyniku problemów z wymianą kół zostaje zatrzymany aż na 13,1 sekundy i spada na miejsce czternaste. Okrążenie 43: kolejny błąd Bottasa, który przelatuje przez żwir, ale Verstappen na nim nie korzysta... dopóki obaj nie znajdą się na prostej startowej. Kierowca Red Bulla awansuje przed pierwszym zakrętem na miejsce drugie! Do lidera traci aż ponad trzynaście sekund.

Grand Prix Emilii-Romanii

Okrążenie 48: Verstappen nie zbliża się do Hamiltona, ale ma już ponad siedem sekund przewagi nad Bottasem. Okrążenie 50: Raikkonen jako ostatni zjeżdża na swoją pierwszą i ostatnią zmianę ogumienia, spada z miejsca piątego na dwunaste, jako jedyny jedzie na ogumieniu soft. Okrążenie 51: żółte flagi w dwóch sektorach! Verstappen jest uwięziony w żwirowym poboczu, z którego już się nie wydostanie! W jego Red Bullu po przebiciu przez odłamki leżące na torze pękła jedna z opon na tylnej osi. Na tor wyjeżdża samochód bezpieczeństwa. Po nowe ogumienie do mechaników zjeżdżają Bottas, Perez, Sainz, Kvyat, Vettel. Okrążenie później po nowe ogumienie zjeżdża również Hamilton. Na miejsce trzecie w takich okolicznościach awansuje Ricciardo, na czwarte Leclerc, na piąte Albon, na szóste Norris. Perez po wymienia ogumienia spada z miejsca trzeciego na siódme. Okrążenie 53: kolejny incydent! Swojego Williamsa po utracie kontroli rozbija Russell, który rozsiewa po torze odłamki samochodu, resztki tablic wyznaczających odległość do zakrętu i fragmenty trawiastego pobocza. Wszystko wskazywało na to, że Russell jechał w tym momencie po pierwsze punkty w swojej karierze w Formule 1.

Grand Prix Emilii-Romanii

Sprzątanie toru trwa kilka długich okrążeń, w trakcie których ogumienie i hamulce piętnastu pozostałych samochodów nie są w stanie utrzymać się w optymalnym przedziale temperatur. Koniec okrążenia 57: powrót do ścigania. Tylko Ricciardo, Leclerc i Albon jadą w pierwszej dziesiątce na ogumieniu hard, wszyscy inni mają do dyspozycji mieszankę soft. Okrążenie 58: Perez wyprzedza Albona i awansuje na miejsce szóste. Albon wpada w poślizg, ląduje obrócony poza torem i spada na ostatnie miejsce. Kvyat jest czwarty: wyprzedził nie tylko Albona, ale również Leclerca. Albon zjeżdża do mechaników po ogumienie soft, z którym będzie mógł ustanowić najszybsze okrążenie w wyścigu. Okrążenie 61: Bottas trzyma się niecałe 1,2 sekundy za Hamiltonem, a za nimi trwa zacięta walka o kilka pozycji. Kvyat goni za Ricciardo, Perez próbuje dobrać się do Leclerca, Latifi goni za pierwszą dziesiątką i swoim pierwszym punktem w Formule 1. Do zmian pozycji w pierwszej dziesiątce jednak już nie dochodzi.

Grand Prix Emilii-Romanii

Pierwsze w historii Grand Prix Emilii-Romanii zakończyło się zwycięstwem Lewisa Hamiltona w Mercedesie. Drugie miejsce zajął Bottas w drugim Mercedesie. Obaj na okrążeniu zjazdowym jechali obok siebie, świętując kolejny tytuł mistrzów świata konstruktorów, który na kilka wyścigów przed końcem sezonu wpadł w ręce zespołu Mercedesa. To już siódmy tytuł zespołu z rzędu, pierwsze takie osiągnięcie w historii mistrzostw świata Formuły 1! Kolejne miejsca we Włoszech zajęli: Ricciardo w Renaulcie, Kvyat w AlphaTauri, Leclerc w Ferrari, Perez w Racing Point, Sainz i Norris w McLarenach oraz Raikkonen i Giovinazzi w Alfach Romeo. W walce o tytuł mistrza świata liczą się już tylko dwaj kierowcy: Hamilton z 282 punktami oraz Bottas ze 197 punktami. W tabeli konstruktorów trwa zacięta walka o miejsce trzecie za Red Bullem: Renault ma 135 punktów, McLaren oraz Racing Point po 134 punkty. Do końca sezonu zostały jeszcze cztery wyścigi. Najbliższym będzie GP Turcji, które zaplanowano na piętnasty listopada.

Skomentuj na forumUdostępnij