Aktualności
18.09.2020

Peugeot LMH Fundamentalne założenia

W grudniu ubiegłego roku Peugeot zapowiedział swój powrót do długodystansowych, wyścigowych mistrzostw świata z 24-godzinnym Le Mans na czele. W tym tygodniu oddział Peugeot Sport pokazał swoje nowe logo i potwierdził ambitne plany na najbliższą: francuska marka pracuje intensywnie nad projektem klasy Le Mans Hypercar.

Pierwsze maszyny klasy Le Mans Hypercar miały wyjechać na tory w tym miesiącu w ramach dziewiątego sezonu World Endurance Championship, sezonu 2020/2021. Z powodu światowej epidemii koronawirusa do tego nie doszło: sezon 2019/2020 został przerwany i przesunięty na końcówkę tego roku, sezon 2020/2021 został przekreślony, a w 2021 roku seria WEC wróci do typowego kalendarza w nieco okrojonej formie. Wtedy też do użytku wejdą pierwsze maszyny klasy LMH, pojazdy Toyoty, SCG oraz ByKolless, które w przyszłości na stałe zastąpią dzisiejsze LMP1. Peugeot dołączy do LMH gdy szlaki zostaną już przetarte, najwcześniej z początkiem sezonu 2022.

Peugeot LMH

W projekt Peugeota, promowany na chwilę obecną widocznymi obok wizualizacjami, które mogą być dalekie od produktu końcowego, w roli głównego partnera włączony jest Total, z którym francuska marka startowała w Intercontinental Le Mans Cup, serii poprzedzającej powstanie WEC, do sezonu 2011. Z projektu wykruszyło się Rebellion Racing, które obecnie startuje w grupie LMP1 i które z końcem roku kończy swoją działalność. Hypercar Peugeota będzie hybrydą o mocy 680 koni mechanicznych i napędem obu osi (moc układów napędowych oraz ich rodzaje ograniczają przepisy, które dopuszczają również maszyny pozbawione systemów hybrydowych).

Peugeot LMH

W porównaniu do dzisiejszych LMP1 zupełnie nowe samochody LMH będą dłuższe, szersze i cięższe, a ich karoserie będą nawiązywać do modeli drogowych (Peugeot w ten sposób mógłby nawiązać do sportowych hybryd spod szyldu Peugeot Sport Engineered). Do wspominanych już 680 KM ograniczone będą zarówno hybrydy, jak i maszyny spalinowe. W przypadku Peugeota maksymalnie 272 KM - moc ograniczona przepisami klasy LMH - mają pochodzić z silnika elektrycznego pracującego na przedniej osi. Na samym LMH nowości w World Endurance Championship się nie kończą. Już w roku 2022 mają dołączyć do nich nowe maszyny klasy Le Mans Daytona h (LMDh), czyli prototypy uprawnione jednocześnie do startów w pucharach północnoamerykańskich, które otworzą drogę do WEC kolejnym markom i zespołom. Nieoficjalnie mówi się, że w LMDh miałoby pojawić się między innymi... Porsche.

Skomentuj na forumUdostępnij