Aktualności
16.07.2020

Mercedes-AMG GT Black Series Szóste uderzenie

Po blisko ośmiu latach od ostatniego objawienia bestii tego samego rodzaju i kilku latach domysłów oraz oglądania zamaskowanych prototypów w tym tygodniu narodziła się zupełnie nowa maszyna AMG spod znaku Black Series. Szósty model w rodzinie to coupe serii GT, które poza torami wyścigowymi nie ma i nie powinno mieć właściwie zbyt wielu innych zainteresowań.

Na kolejny model z serii Black Series czekaliśmy od roku 2012, w którym ukazał się SLS AMG Black Series... oraz jeszcze bardziej od 2014, w którym zadebiutowało coupe GT, drugi model przygotowany przez oddział AMG samodzielnie. Oczekiwanie dobiegło właśnie końca: zupełnie nowy GT Black Series to torowe AMG z prawem do poruszania się po drogach publicznych, które wkracza do akcji z tytułem najmocniejszego, seryjnego modelu w historii niemieckiego producenta. Pod maską coupe drzemie silnik, który kręci się do 7,2 tysięcy obrotów na minutę i który dostarcza maksymalnie aż 730 koni mechanicznych oraz 800 niutonometrów! Przypomnijmy, że pierwsze GT mogło pochwalić się tylko skromnymi 485 KM.

Mercedes-AMG GT Black Series

Na pokład GT Black Series trafiła nowa ewolucja widlastej ósemki o pojemności czterech litrów z turbodoładowaniem, w której największą zmianą jest płaski wał korbowy. Inne modyfikacje to układ wydechowy, rozrząd, większe turbosprężarki czy wydajniejsze systemy chłodzenia oraz doprowadzania powietrza. V8 współpracuje ze zmodyfikowaną przekładnią AMG SpeedShift DCT o siedmiu biegach, która za pośrednictwem węglowego wału w węglowym tunelu wysyła moc na tylną oś ze specjalnie przygotowanym ogumieniem Michelin. Z włókien węglowych wykonano również elementy karoserii, wzmocnienia podwozia i detale kabiny, w której w oczy rzuca się przełącznik kontroli trakcji, zaprogramowanej na dziewięć różnych trybów działania (od opieki nad kierowcą w deszczu po zniesienie limitów i beztroskie palenie opon).

Mercedes-AMG GT Black Series

Przy prędkości 250 km/h maszyna generuje 400 kilogramów docisku między innymi dzięki regulowanemu splitterowi z tyłu oraz regulowanemu, dwupoziomowemu skrzydłu z tyłu z dodatkową, ruchomą klapką w górnym płacie. Coupe obowiązkowo wyposażono w węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe, adaptacyjne zawieszenie, cyfrową deskę rozdzielczą i konsolę środkową oraz odchudzone elementy całej konstrukcji, jak szyby czy części zawieszenia. Ile to wszystko waży? Tego Mercedes-AMG niestety nie zdradza. Chwali się za to podstawowymi osiągami, których nie może zabraknąć w żadnej tabeli: 3,2 sekundy w sprincie do 100 km/h, niecałe dziewięć sekund w próbie przyspieszenia od zera do 200 km/h i prędkość maksymalna 325 kilometrów na godzinę. Produkcja GT Black Series będzie limitowana: maszyna będzie dostępna tylko przez określony czas. Jak długo i w jakiej cenie? Tego również jeszcze nie wiadomo.

Skomentuj na forumUdostępnij