Aktualności
17.02.2020

Williams FW43 Odbudowa wizerunku

Williams Racing, dzięki któremu w ubiegłym roku do mistrzostw świata Formuły 1 powrócił sensacyjnie Robert Kubica, pokazał swoją najnowszą maszynę, przygotowaną na nadchodzący sezon. Rok 2020 brytyjski zespół chce spędzić na odbudowie własnej pozycji i wizerunku, które w ciągu ostatnich dwóch lat ucierpiały na niespotykaną skalę.

Tegoroczna maszyna Williamsa jest ewolucją zeszłorocznego bolidu, z którym ekipa z Grove zdobyła tylko jeden punkt (Robert Kubica na dziesiątym miejscu deszczowego GP Niemiec). Jej konstruktorzy podkreślają, że najważniejsze modyfikacje sprowadziły się do aerodynamiki bolidu, układów chłodzenia, układu hamulcowego oraz rozkładu masy. Pod wieloma względami sezon 2020 ma być dla podupadłego zespołu nowym początkiem, zmiany na większości szczebli całej organizacji wliczając. Williams jest od lat jedynym zespołem, który cieszy się niezależną pozycją: na jego czele stoi obecnie Claire Williams, córka sir Franka Williamsa, który w tym roku będzie obchodził 78 urodziny, jednego z założycieli całego przedsięwzięcia.

Williams FW43

Nieprzerwanie od 2014 roku Williams korzysta z układów napędowych produkcji Mercedesa. Właśnie wtedy w miejscu wolnossących V8 o pojemności 2,4 litra pojawiły się konstrukcje, które obowiązują obecnie. To hybrydowe układy z turbodoładowanymi, spalinowymi silnikami V6 o pojemności 1,6 litra, systemami odzyskiwania energii kinetycznej i cieplnej, bateriami litowo-jonowymi oraz przekładniami o ośmiu biegach. Oprócz Williamsa z niemieckich jednostek korzystać będzie w tym roku również Racing Point (wcześniejsze Force India). Minimalna masa bolidu bez paliwa nie może w tym sezonie schodzić poniżej 745 kilogramów (w tym co najmniej 145 na silnik), waga kierowcy wraz z balastem nie może schodzić poniżej 80 kilogramów, a bolid nie może przekraczać 950 milimetrów wysokości i 2000 milimetrów szerokości.

Williams FW43

W tym roku dla Williamsa jeździć będą: 22-letni George Russell z Wielkiej Brytanii oraz 24-letni Nicholas Latifi z Kanady. Russell zadebiutował w Formule 1 w minionym sezone, a w roku 2018 zdobył tytuł mistrzowski w Formule 2. Jego najlepszym wynikiem za kierownicą Williamsa było jedenaste miejsce w GP Niemiec (Russell jako jedyny zakończył sezon bez ani jednego punktu). Latifi będzie jedynym tegorocznym debiutantem w Formule 1. Kanadyjczyk przez ostatnie lata występował jako kierowca testowy zespołów Renault, Force India, Racing Point oraz Williams, a sezon 2019 zamknął drugim miejscem w Formule 2 (tytuł mistrzowski zdobył Nyck de Vries, który przeszedł do zespołu Mercedes-Benza w elektrycznej Formule E oraz jednego z zespołów grupy LMP2 w World Endurance Champioship).

GP Australii anulowane

Aktualizacja 13.03.2020 / W czwartek przed zaplanowanym na 15 marca GP Australii, które miało otworzyć nowy, złożony z rekordowej liczby dwudziestu dwóch rund sezon Formuły 1, z wyścigu wycofał się McLaren. U jednego z członków brytyjskiej formacji wykryto obecność koronowirusa SARS-CoV-2. Już wcześniej z powodu światowej epidemii odwołano GP Chin (19 kwietnia), a GP Bahrajnu (22 marca) zostało zaplanowane jako impreza bez kibiców. Kilkanaście godzin później podjęto decyzję o odwołaniu wyścigu w Australii, a w kolejnej dobie zawieszono również organizację wyścigu w Bahrajnie oraz pierwszego w historii GP Wietnamu (5 kwietnia). Nowy sezon Formuły 1 miałby wystartować w najlepszym przypadku na początku maja od GP Holandii (3 maja), które wróciło do kalendarza mistrzostw świata po 35 latach przerwy. Nie wiadomo czy i kiedy odbędą się wyścigi w Australii, Bahrajnie, Wietnamie i Chinach, a w zależności od rozwoju epidemii mogą zostać podjęte decyzje o odwołaniu kolejnych grand prix.

GP Monako anulowane

Aktualizacja 19.03.2020 / Światowa pandemia koronawirusa doprowadziła do podjęcia kolejnych decyzji, których skutki obejmą najbliższe miesiące i lata. Typowa, letnia przerwa w mistrzostwach świata, trwająca dwa tygodnie na przełomie lipca i sierpnia została zmieniona na trzy tygodnie uśpienia na przełomie marca i kwietnia, po czym należy spodziewać się wyścigów w środku lata. We Włoszech, które na epidemii ucierpiały dotychczas najbardziej, swoje fabryki i zakłady, w tym dział sportowy, zamknęło między innymi Ferrari. Dziś podjęto jednogłośną decyzję o przesunięciu wielkiej zmiany przepisów i wprowadzeniu zupełnie nowych bolidów z sezonu 2021 na sezon 2022. Jednocześnie przyjęto, że aktualne regulacje techniczne będą obowiązywać również w sezonie 2021. Z kalendarza zniknęły wyścigi majowe. Grand prix w Hiszpanii oraz Holandii poszukują nowych terminów. GP Monako zostało odwołane całkowicie: po raz pierwszy od 1954 roku Formuła 1 w ogóle nie zagości na ulicach śródziemnomorskiego królestwa.

GP Kanady anulowane

Aktualizacja 08.04.2020 / Sytuacja związana z pandemią koronawirusa nadal jest bardzo ciężka, szczególnie w takich krajach, jak Włochy, Hiszpania, Francja czy USA. Dziewiątym wyścigiem Formuły 1, który ląduje wśród odwołanych lub przełożonych w czasie jest GP Kanady, zaplanowane oryginalne na 14 czerwca. Według najnowszych prognoz sezon 2020 mógłby wystartować w najlepszym przypadku w Europie w czerwcu bez udziału kibiców i objąć 18-19 wyścigów (pierwsze w kolejce jest GP Francji, zaplanowane według oryginalnego kalendarza na 28 czerwca). W najgorszym: start w październiku, jedynie osiem grand prix - to minimum, które regulują przepisy FIA, aby można było mówić o mistrzostwach świata - z sesjami zredukowanymi do soboty i niedzieli. W tym czasie wiele serii wyścigowych i prawdziwych kierowców schodzi do wirtualnego świata i simracingu, Formułę 1 wliczając. W oficjalnej serii F1 Esports Virtual Grand Prix w grze F1 2019 F1 pojawili się już Lando Norris (kierowca zespołu McLaren), George Russel (Williams), Charles Leclerc (Ferrari), Alexander Albon (Red Bull), Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo) i Nicholas Latifi (Williams).

GP Francji anulowane

Aktualizacja 27.04.2020 / Kolejnym wyścigiem, który znika z kalendarza - całkowicie odwołanym lub przełożonym na inną, na razie bliżej nieokreśloną datę - jest GP Francji na pętli Circuit Paul Ricard, zaplanowane oryginalnie na dwudziesty ósmy czerwca. Aktualne plany zakładają, że sezon 2020 przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności i procedur, wystartuje od wyścigu w Austrii na pętli Red Bull Ring w dniu piątym lipca. Pierwsze wyścigi, o ile nie wszystkie, będą odbywać się bez udziału kibiców i z ograniczonym udziałem przedstawicieli prasy. Do końca września Formuła 1 ma pozostać w Europie, a w kolejnych miesiącach odwiedzić inne zakątki świata. Ostatni wyścig sezony ma mieć miejsce w Abu Dhabi w grudniu. Organizatorzy mistrzostw świata Formuły 1 optymistycznie kalkulują, że w sezonie uda się przeprowadzić od piętnastu do osiemnastu wyścigów grand prix.

Formuła 1 kalendarz 2020

Aktualizacja 02.06.2020 / Organizatorzy mistrzostw świata Formuły 1 po raz pierwszy ogłosili nowy kalendarz na sezon 2020, rozciągający się na razie na okres blisko dwóch miesięcy i osiem wyścigów, a wśród dniach dwa podwójne weekendy na jednym torze. Cały sezon miałby wystartować od dwóch wyścigów w Austrii na pętli Red Bull Ring: GP Austrii w dniu 5 lipca oraz GP Styrii w dniu 12 lipca. W dniu 19 lipca na pętli Hungaroring miałoby odbyć się GP Węgier. Kolejne dwa przystanki to Wielka Brytania i tor Silverstone: GP Wielkiej Brytanii w dniu 2 sierpnia oraz GP 70-lecia w dniu 9 sierpnia. Trzy kolejne weekendy to: GP Hiszpanii 16 sierpnia, GP Belgii 30 sierpnia i GP Włoch 6 września. GP Holandii, pierwsze od 1985 roku, które oryginalne zaplanowano na początek maja na przebudowanym torze Zaandvoort nie odbędzie się w tym roku w ogóle. Wszystkie wyścigi będą zorganizowane bez udziału kibiców, przy ograniczonym udziale mediów i z zachowaniem odpowiednich środków ostrożności. Trwają prace nad drugą połową sezonu - warzą się jeszcze m.in. losy zaplanowanych pierwotnie na czerwiec wyścigów we Francji i Kanadzie - oraz możliwymi zmianami formatu samych sesji kwalifikacyjnych oraz wyścigowych.

Skomentuj na forumUdostępnij