Aktualności
18.12.2019

8 Hours of Bahrain Wczesne rozstrzygnięcie

Na ośmiogodzinnym wyścigu w Bahrajnie zakończyła się pierwsza połowa ósmego sezonu długodystansowych mistrzostw świata, World Endurance Championship. Zmiany wprowadzone w tym sezonie sprawiły, że hybrydowe Toyoty fabrycznego zespołu po raz kolejny nie były jedynymi kandydatami do zwycięstwa: w walce o wygraną ponownie liczyły się również prywatne maszyny.

Zespół Toyoty zwyciężył w aktualnym sezonie 2019/2020 we wrześniu na Silverstone oraz w październiku na Fuji. W listopadzie w Szanghaju triumfował zespół Rebellion Racing, podczas gdy Toyoty dotknął tak zwany balans sukcesu (ograniczenie osiągów dominujących samochodów poprzez dodanie balastu, limity zużycia paliwa i tym podobne). W wyścigu na Bahrajnie balans sukcesu został zastosowany ponownie wobec hybrydowych maszyn Toyoty (maksymalne ograniczenia dla maszyny numer #8) oraz pierwszy raz wobec spalinowego prototypu Rebelliona. Podczas treningów najszybsze były prywatne LMP1. Do rywalizacji przystąpiło w sumie pięć zespołów w grupie LMP1, dziewięć w LMP2, sześć w LM GTE Pro oraz jedenaście w LM GTE Am.

8 Hours of Bahrain

W kwalifikacjach do niedzielnego wyścigu na 5,4-kilometrowym torze najszybszy był zespół Rebellion Racing w składzie Senna, Menezes i Nato przed ekipą Team LNT oraz dwiema załogami Toyota Gazoo Racing, które traciły ponad pół sekundy do zdobywców pole position. Najwyższe miejsce startowe wśród prototypów klasy LMP2 wywalczył zespół United Autosports w samochodzie #22 na podwoziu Oreca 07 przed załogami Jackie Chan DC Racing oraz G-Drive Racing. Wśród maszyn GTE Pro dominowały pojazdy Porsche GT Team, które zajęły pierwszy szereg, za nimi ustawiły się dwa Ferrari w barwach AF Corse. W grupie GTE Am najszybsze były Porsche zespołów Team Project 1 oraz Dempsey-Proton Racing przed kolejnym Ferrari od AF Corse.

8 Hours of Bahrain

Wyścig w grupie LMP1 rozstrzygnął się właściwie już w pierwszych sekundach, między pierwszym, a drugim zakrętem. Właśnie wtedy w poślizg wpadł prototyp Team LNT, który uderzył następnie w maszynę Rebellion Racing i przeszkodził jednej z Toyot, która spadła w okolice miejsca dziesiątego z uszkodzonym przodem. Toyota z numerem #7 wyszła w takich okolicznościach na zdecydowane prowadzenie, którego nie oddała do samego końca. Załoga w składzie Conway, Kobayashi i Lopez prowadziła przez 257 z 257 okrążeń i po ośmiu godzinach dowiozła wygraną z przewagą jednego okrążenia. Na drugim miejscu znalazła się druga Toyota (Buemi, Nakajima, Hartley), na trzecim Rebellion, który stracił łącznie aż trzy okrążenia, m.in. po problemach ze skrzynią biegów (Senna, Menezes, Nato). Oba prototypy Team LNT odpadły po problemach technicznych (jeden z nich wykręcił najszybsze okrążenie w wyścigu).

8 Hours of Bahrain

W grupie LMP2 o wygraną z United Autosports walczyło kilka innych zespołów, które musiały ostatecznie uznać wyższość ekipy samochodu #22 w składzie Hanson, Albuqueque i Di Resta. Drugie miejsce ze stratą 21,5 sekundy zajął zespół Jota (Gonzales, Da Costa, Davidson), a trzecie ze stratą jednego okrążenia zdobył zespół Jackie Chan DC Racing (Tung, Aubry, Stevens). Jak zwykle zacięta walka w grupie GTE Pro zaczęła się już na pierwszym okrążeniu, na którym prowadzenie objęło jedno z Ferrari. Linię mety z przewagą kilkunastu sekund jako pierwszy przejechał zespół Aston Martin Racing w składzie Sorensen oraz Thiim. Za nimi uplasowali się AF Corse (Rigon, Molina) oraz kolejne Aston Martin Racing (Lynn, Martin). Z najliczniejszej grupy GTE Am zwycięsko wyszedł zespół Team Project 1 w Porsche w składzie Keating, Ten Voorder i Bleekemolen, za którym uplasowały się samochody zespołów Aston Martin Racing oraz Gulf Racing.

8 Hours of Bahrain

Po czterech z ośmiu wyścigów w sezonie 2019/2020 w klasyfikacji generalnej kierowców World Endurance Championship prowadzą Lopez, Kobayashi i Conway przed drugim triem Toyoty. Wśród kierowców GT najwyższe pozycje zajmują Sorensen i Thiim, a wśród producentów najwięcej punktów zebrał Aston Martin. Po wyścigu w Bahrajnie zorganizowano sesje testowe dla debiutantów, które zwykle odbywały się po zakończeniu sezonu. W hybrydowej TS050 swoje siły mieli okazję sprawdzić Nyck de Vries (aktualny mistrz Formuły 2 i kierowca Mercedes-Benza w elektrycznej Formule E), Thomas Laurent (obecny kierowca LMP2 w Signatech Alpine) oraz 24-letni Kenta Yamashita (tegoroczny mistrz japońskiego Super GT, kierowca japońskiej Super Formula i zawodnik grupy LMP2).

8 Hours of Bahrain

Druga połowa aktualnego sezonu WEC obejmie wyścigi: 6-godzinny Lone Star Le Mans na Circuit of the Americas w USA w lutym przyszłego roku, 8-godzinny 1000 Miles of Sebring w USA w marcu (w ramach długiego weekendu, zwanego Super Sebring, podczas którego na Sebring odbędzie się również 12-godzinny wyścig zaliczany do północnoamerykańskiego pucharu SportsCar Championship), 6-godzinny na Spa-Francorchamps w Belgii w kwietniu oraz 24-godzinny Le Mans we Francji w czerwcu. Pierwotnie na luty przyszłego roku zaplanowano 6-godzinny wyścig w Sao Paulo w Brazylii, ale wydarzenie to nie dojdzie do skutku z powodu, który określono jako problemy z lokalnym promotorem.

Skomentuj na forumUdostępnij