Aktualności
04.09.2019

Lamborghini Sian Błysk pioruna

Automobili Lamborghini dołącza do coraz szerszego grona producentów sportowych samochodów, którzy mogą pochwalić się modelami o napędzie hybrydowym. Pierwszą tego typu maszyną z Sant'Agata Bolognese, która trafi do produkcji seryjnej, będzie limitowane coupe Sian. Jego nazwa w lokalnym dialekcie oznacza mniej więcej "błysk pioruna".

Sian wywodzi się z Aventadora i jest zapowiedzią tego, czego można spodziewać się po Lamborghini w najbliższej przyszłości pod względem stylistycznym oraz technologicznym. Jego futurystyczne nadwozie miało być inspirowane między innymi słynnym Countachem z lat siedemdziesiątych oraz zeszłorocznym konceptem Terzo Millennio. Karoserię wykonano z włókien węglowych, a maszynę oparto na węglowym kadłubie z aluminiowymi ramami pomocniczymi. Odprowadzanie ciepła z komory silnika wspomaga nowy patent Lamborghini. To ruchome łopatki z mechanicznym sterownikiem reagującym na zmiany temperatury (czujniki czy dodatkowa elektronika są do ich działania zbędne). Wyposażenie obejmie m.in. adaptacyjne zawieszenie, tylne koła skrętne oraz węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe.

Lamborghini Sian

Zupełnie nowe Lamborghini jest zaliczane do miękkich hybryd (mild hybrid). Jego sercem jest wolnossące V12 o pojemności 6,5 litra, które połączono z 7-stopniową skrzynią biegów ISR. Razem ze skrzynią biegów zespolono silnik elektryczny, który połączony jest bezpośrednio z tylną osią. Po raz pierwszy w tego typu hybrydzie sięgnięto nie po litowo-jonowe baterie, ale superkondensatory, które są lżejsze i chętniejsze na oddawanie oraz przyjmowanie mocy (m.in. mają być ładowane do pełna praktycznie przy każdym ładowaniu). Widlasta dwunastka dostarcza 785 koni mechanicznych oraz 720 niutonometrów. To najmocniejszy silnik w seryjnym Lamborghini w historii. Silnik elektryczny generuje skromne 34 KM oraz 38 Nm, które znajdują zastosowanie w ruchu przy prędkościach do 130 km/h (powyżej tej wartości e-motor zostaje wyłączony).

Lamborghini Sian

Lamborghini wylicza, że Sian będzie o 10% elastyczniejszy od porównywalnego modelu o napędzie spalinowym: na trzecim biegu w zakresie 30-60 km/h coupe ma być o 0,2 sekundy szybsze od Aventadora SVJ, a w zakresie 70-120 km/h na wyższych biegach ma być szybsze od SVJ aż o 1,2 sekundy. Spint od zera do setki zajmie niespełna 2,8 sekundy, a prędkość maksymalna przekroczy 350 kilometrów na godzinę. Silnik elektryczny będzie służył także przy manewrach z najniższymi prędkościami, jak parkowanie lub wyjazdy z garażu. Włosi wyprodukują jedynie 63 egzemplarze (w nawiązaniu do narodzin marki w 1963 roku). Wszystkie zostały już zarezerwowane. Pierwszą sztukę modelu Sian w odcieniach zieleni i złota będzie można zobaczyć na żywo już za kilka dni na salonie samochodowym we Frankfurcie.

Skomentuj na forumUdostępnij