Aktualności
23.02.2019

Audi SQ5 TDI Natychmiastowy efekt

Wbrew pozorom, które mogły nawarstwić się w wyniku wydarzeń ostatnich lat, silniki wysokoprężne w koncernie Volkswagena mają się świetnie i napędzanych nimi modeli nie ubywa. Jednostki, które według wielu jako pierwsze skazane są na wymarcie, coraz częściej trafiają też do aut o sportowym charakterze. Przykład: nowa ewolucja SQ5 TDI od Audi.

Pierwsze, wysokoprężne SQ5 pojawiło się na rynku w 2012 roku, kiedy to pod jego maską wylądowało wysokoprężne V6 o pojemności trzech litrów i mocy 313 koni mechanicznej, którą trzy lata później w SQ5 TDI Plus podniesiono do 340 KM. W tegorocznym SQ5 TDI znajdziemy trzylitrowe V6 z elektryczną, redukującą dziurę turbo sprężarką, klasyczną turbosprężarką oraz 48-voltowym systemem mild hybrid. Sercem tego ostatniego jest alternator-rozrusznik, połączony z wałem korbowym i litowo-jonowym akumulatorem o pojemności 10 Ah, który odzyskuje energię elektryczną podczas zwalniania samochodu, zapewnia funkcję start/stop czy jazdę w trybie żeglowania. Efekt: zmniejszenie zużycia paliwa nawet o 0,7 litra na setkę.

Audi SQ5 TDI

Silnik spalinowy w nowym SQ5 TDI dostarcza 347 koni mechanicznych oraz 700 niutonometrów, które dostępne są w zakresie od 2500 do 3100 obrotów na minutę. Napęd na wszystkie koła przenosi stale 8-stopniowy automat Tiptronic, samoblokujący się centralny mechanizm różnicowy oraz system selektywnego rozkładu momentu obrotowego między kołami. W zwykłych warunkach na tylnej osi ląduje 60% momentu obrotowego. W zależności od sytuacji drogowej, na oś przednią może zostać przekierowane 70% momentu, a na oś tylną do 85%. Auto rozpędza się do serki w 5,1 sekund, rozwija maksymalnie 250 km/h i średnio potrzebuje do 6,8 litrów oleju napędowego na setkę.

Audi SQ5 TDI

Niemiecki crossover, jak na Audi spod znaku S przystało, ma oczywiście wiele innych talentów. Sportową specyfikację auta podkreślają nowe zderzaki, 20-calowe felgi, 375-milimetrowe tarcze hamulcowe na przedniej osi, nowe końcówki wydechu czy ospoilerowanie, a wyposażenie obejmuje obniżone o 30 milimetrów zawieszenie z adaptacyjnymi amortyzatorami (w opcji zawieszenie pneumatyczne). Maszynę wyposażono obowiązkowo w szereg elektronicznych asystentów kierowcy z możliwością rozbudowy o opcjonalne funkcjonalności, cyfrowe wyświetlacze, które opanowały całą deskę rozdzielczą oraz - na zamówienie - nagłośnienie Bang & Olufsen.

Skomentuj na forumUdostępnij