04.11.2017

IGM Supercar Jedna formuła

Kilka lat temu Gordon Murray przyznał się w wywiadach, że myśli nad jeszcze jednym samochodem sportowym z najwyższej półki, spadkobiercą McLarena F1. Teraz słowa zmieniają się w czyny: prace nad zupełnie nową maszyną już trwają! Na razie na jej temat wiadomo naprawdę niewiele. Pewnym można być tylko tego, że będzie na co czekać.

Gordon Murray urodził się latem 1946 roku w RPA, a jego rodzice pochodzili ze Szkocji. W swoim rodzinnym Durbanie studiował mechanikę, a pod koniec lat sześćdziesiątych zbudował swój pierwszy samochód, wyścigowy specjał marki IGM w stylu Lotusa 7 z silnikiem Forda (w tym roku poprowadził odrestaurowane auto na Festiwalu Prędkości w Goodwood). W roku 1969 Murray wyjechał do Anglii gdzie rozpoczął pracę z Brabhamem w Formule 1. Po latach sukcesów i innowacyjnych konstrukcji przeszedł w 1987 roku do zespołu McLarena. Tam też podjął się zaprojektowania słynnego, drogowego coupe McLaren F1.

Murray związany był z McLarenem i produkowanymi przez niego samochodami do początku tego stulecia. W roku 2007 założył Gordon Murray Design, poświęcone nowym metodom produkcji, nowym materiałom i innym innowacjom. Przygotowano tu kilka różnych konceptów, w tym samochody powstałe we współpracy z innymi markami, od miejskich maluchów po elektryczne auta sportowe, a w ostatnim czasie pracowano nad TVR Griffith. W tym roku Murray świętuje 50-lecie swojej działalności, z okazji z której w Dunsfold otworzono wystawę samochodów przez niego zaprojektowanych i posiadanych i... ogłoszono plany na coś zupełnie nowego. W ramach świeżo utworzonego Gordon Murray Automotive powstanie duchowy następca McLarena F1!

Czego można się spodziewać? 71-letni Murray zapowiada, że nowy samochód powstaje według tych samych zasad, które przyświecały F1. Oznacza to niewielką masę, wielką moc i nowe technologie w służbie osiągów... ale bez przesady. Coupe ma wyróżniać się zaawansowaną aerodynamiką, której nie będzie można porównać z żadnym innym modelem drogowym. Samochód zbudowany będzie w autorskiej technologii iStream Superlight, niezwykle lekkim szkielecie z włókien węglowych i aluminium. Na rynek wejdzie pod marką IGM, pod którą pół wieku temu powstał pierwszy samochód Murray'a. IGM firmować będzie wszystkie kolejne projekty Gordon Murray Automotive. Firma będzie gotowa również na produkcję aut innych producentów.

W tym roku Murray przenosi swoją działalność z Shalford w hrabstwie Surrey do dużo większej placówki w odległym o kilkanaście kilometrów Dunsfold. Tutaj powstanie nowy samochód i tutaj stanęła wystawa pod tytułem "One Formula". Znalazło się na niej ponad czterdzieści samochodów, nad którymi pracował Murray: pierwsze auta IGM, bolidy Formuły 1 zespołów Brabhama i McLarena, w tym maszyny, w których zdobyto mistrzostwa świata i słynny "fan car", cztery warianty drogowego coupe F1, SLR produkowany dla Mercedes-Benza, sportowy Rocket od Light Car Company czy prototypy miejskich maluchów z Gordon Murray Design. Druga część wystawy to auta z kolekcji Murray'a, głównie sportowe samochody z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych minionego stulecia. Wstęp jest tylko na zaproszenie.