Aktualności
18.05.2017

Calafiore C10 Astrea Czegoś początek

Włoska ziemia od dziesięcioleci sprzyja narodzinom wszelkiego typu egzotyków, które marzą się miłośnikom motoryzacji na całym świecie. Część marek w tym gronie już dawno temu ugruntowało swoją pozycję, inne dopiero próbują zaistnieć. Do tych drugich należy niejakie Calafiore Automobili, które zdążyło pokazać niedawno swój pierwszy prototyp.

Za nowym przedsięwzięciem prosto z miejscowości Vicenza stoi między innymi niejaki Luigi Calafiore, który o własnym super samochodem zaczął myśleć podczas podjęcia edukacji w kierunku wzornictwa przemysłowego i projektowania karoserii samochodowych. Prace nad pojazdem trwają już od blisko siedmiu lat. Pierwszy, wczesny prototyp roadstera o oznaczeniu C10 Astrea pokazano na tegorocznej wystawie Top Marques Monaco w Monte Carlo, na której każdego roku pojawiają się tajemnicze auta, o których nie słyszeliśmy nigdy wcześniej... i nie słyszymy już nigdy później.

Calafiore C10 Astrea

Model C10 Astrea rysuje się jako projekt bardzo ambitny. Twórcy zapowiadają, że maszyna budowana będzie z włókien węglowych, tytanu, aluminium i stopów metali właściwych aeronautyce, a jego karoserię i kabinę zdobić mają detale ze złota. Do napędu maszyny ma być zaprzęgnięty umieszczony centralnie silnik w układzie V10 o pojemności 5,5 litrów z dwiema turbosprężarkami, którego pochodzenie pozostaje bliżej nieokreślone. Twórcy auta obiecują moc przekraczającą tysiąc koni mechanicznych.

Calafiore C10 Astrea

Przedstawiony w Monte Carlo prototyp, w którego odsłonięciu uczestniczył sam książę Albert II, jest jeszcze daleki od samochodu gotowego do sprzedaży, który miałby być budowany ręcznie wyłącznie na indywidualne zamówienia. Kiedy dokładnie auto miałoby pojawić się na rynku i ile miałoby kosztować? Tego jeszcze nie wiadomo. Calafiore Automobili zaznaczyło swoją obecność, pokazało się przed potencjalnymi klientami i inwestorami. Czy o marce usłyszymy ponownie i czy zobaczymy jej samochody w ruchu - pokaże czas.

Skomentuj na forumUdostępnij