Aktualności
05.03.2017

Apple Eve Pierwsza gwiazda

W ostatnich miesiącach nie brakowało niezwykle gorących plotek na temat domniemanych prac Apple nad własnym samochodem, a nawet przejęcia przez amerykańskiego giganta firmy McLaren Technology Group, angielskiej kolebki najnowocześniejszych technologii wszelkiego typu. Póki co nie ma samochodu od Apple, a McLaren jest ciągle niezależny.

Wiele nieoficjalnych doniesień mówi nawet, że projekt samochodu Apple został porzucony, a rozmowy z McLarenem nigdy nawet nie poruszyły tematu przejęcia, a jedynie bliżej nieokreślonej współpracy. To oczywiście nie przeszkadza w snuciu domysłów i produkowania niezliczonych wizji. Jak mógłby wyglądać samochód Apple? Czy byłaby to autonomiczna kapsuła do poruszania się po mieście czy coś bardziej emocjonującego? A może Apple chciałoby zbudować wóz sportowy?

Apple Eve

Na to ostatnie pytanie twierdząco odpowiedział Alex Imnadze z Turynu, który od lat częstuje nas z niesłabnącą częstotliwością wizjami z zakresu motoryzacji i architektury, wychowanek Istituto Europeo di Design. Imnadze ma już na koncie prace dla marki Alfy Romeo, studia Bertone, Maserati oraz koncernu Mahindra. Obecnie pracuje w Turcji w jednym z oddziałów Forda, gdzie zajmuje się projektami karoserii oraz wnętrz. Jego najnowszy, upubliczniony dwa tygodnie temu projekt przygotowany w wolnym czasie to wizja super sportowego wozu Apple właśnie.

Apple Eve

Koncept supercoupe od Imnadze, który miałoby firmować Apple nosi imię Eve. Dwudrzwiowej maszynie przewodzą trzy hasła: futurystyczna, minimalistyczna i czysta. Można powiedzieć, że z każdego z tych założeń Eve wywiązuje się bez niedopowiedzeń. Imnadze nie wspomina nic o ewentualnym układzie napędowym auta, ale raczej nie powinniśmy spodziewać się po nim czegoś, co będzie spalało jakiekolwiek paliwa i emitowało jakiekolwiek szkodliwe dla środowiska naturalnego związki. A czy będzie nam kiedyś dane zobaczyć prawdziwy samochód od Apple? Czas pokaże...

Skomentuj na forumUdostępnij