Aktualności
02.11.2016

Ford Mustang GT4 Globalne wyzwanie

Oddział Ford Performance na tegorocznych, rozpoczętych wczoraj targach Specialty Equipment Market Association w Las Vegas pokazał światu swój najnowszy model. Jest nim kolejna maszyna wyścigowa, która tym razem będzie służyć na całym świecie zespołom i kierowcom prywatnym. Przywitajcie się z Mustangiem w specyfikacji GT4.

Amerykański wóz sięga myślami do pierwszych, wyczynowych Mustangów ze szczególnym wskazaniem na coupe Shelby GT350R z lat sześćdziesiątych i Trans-Am Boss 302 z lat siedemdziesiątych. Technologicznie auto bazuje na najnowszym Shelby GT350R-C, który w tym roku - pierwszym pełnym sezonie startów - opanował swoją klasę w pucharze IMSA Continental Tire SportsCar Challenge. W przeciwieństwie do samochodu bazowego Mustang GT4 został zaprojektowany jako zawodnik o zasięgu globalnym.

Ford Mustang GT4

Podwozie GT4 przygotowano we współpracy z kanadyjskim Multimatic Motorsports, którego specjaliści zadbali o elementy i ustawienia zawieszenia, nowe felgi o średnicy 18 cali, ogumienie typu slick oraz pakiet aerodynamiczny (ospoilerowanie z przodu i z tyłu, wentylowana maska silnika, dyfuzor). Multimatic pracuje z Fordem również nad najnowszym Fordem GT, który wygrał w tym roku w swojej klasie w 25-godzinnym wyścigu Le Mans. W środku znajduje się między innymi zgodna z normami FIA klatka bezpieczeństwa oraz system telemetryczny Motec.

Ford Mustang GT4

Sercem Mustanga GT4 jest wolnossąca jednostka V8 o pojemności 5,2 litra, która współpracuje z 6-stopniową skrzynią biegów firmy Holinger, sterowaną za pomocą łopatek przy kierownicy. Najnowszy Mustang będzie upoważniał właścicieli do startów w szeregu pucharów GT4 na całym świecie. Te najważniejsze i największe to IMSA Continental Tire SportsCar Challenge, Pirelli World Challenge GTS oraz Competition102 GT4 European Series. Na naszym kontynencie rywalami Forda będą auta ze stajni Aston Martina, BMW, Chevrona, Chevroleta, Ginetty, KTM, Lotusa, Maserati, McLarena, Porsche, Sina oraz polskiej Arrinery.

Skomentuj na forumUdostępnij