Aktualności
10.10.2016

Grand Prix Japonii Trzecia korona

Do końca tegorocznego sezonu Formuły 1, w którym po raz trzeci z rzędu dominuje zespół Mercedesa, pozostały już tylko cztery wyścigi. Tylko cztery eliminacje pozostały po wczorajszym Grand Prix Japonii, które rozegrano po raz kolejny na pętli Suzuka. Przez dwa poprzednie sezony wygrywał tu Lewis Hamilton, obecny, potrójny mistrz świata.

Z poprzedniego wyścigu Hamilton bo awarii silnika wyszedł bez ani jednego punktu. W kwalifikacjach w Japonii był drugi. O zaledwie 0,013 sekundy wyprzedził go Rosberg, który tydzień temu umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej. Pozycje za Mercedesami wywalczyli Raikkonen i Vettel w Ferrari (Vettel za kolizję z poprzedniego wyścigu został cofnięty o trzy miejsca), Verstappen i Ricciardo w Red Bullu, Perez w Force India, Grosjean w Haase, Hulkenberg w Force India oraz Gutierrez w drugim Haasie. Dla zespołu Haas były to najlepsze kwalifikacje w jego krótkiej historii startów w Formule 1.

Grand Prix Japonii

Start do niedzielnego wyścigowi Hamiltonowi w ogóle się nie udał i przed pierwszym zakrętem Brytyjczyk spadł z drugiego na ósme miejsce. Dopiero na siódmym z 53 okrążeń udało mu się odzyskać jedną pozycję. Do będącego na prowadzeniu Rosberga tracił wtedy już ponad 16 sekund. Drugi był Verstappen, trzeci Vettel. Okrążenie 13: pit stop Rosberga i innych kierowców ze ścisłej czołówki. Hamilton wraca po wymianie opon okrążenie później na tor na miejsce siódme tuż przed Raikkonena. Na okrążeniu 15 wyprzedza Ricciardo oraz Massę i awansuje na pozycję piątą. Po kolejnym kółku zostawia w tyle Bottasa i jest już czwarty.

Grand Prix Japonii

Na 20 okrążeniu w poślizg wpadł Gutierrez i na krawężniku uszkodził swojego Haasa. Grosjean w drugim Hassie poza pierwszą dziesiątką, dwunasty. McLareny bardzo słabo: Alonso 17, Button 21. Na prowadzeniu utrzymuje się Rosberg z przewagą przeszło czterech sekund nad Verstappenem, Vettel trzeci. Hamilton na czwartym miejscu traci do Rosberga ponad 19 sekund. Okrążenie 33: Ricciardo traci jakieś trzy sekundy na problemach przy wymianie opon. Na prowadzeniu tymczasowo jedzie Vettel, który wcześniej miał problemy z dublowaniem. Hamilton zjeżdża do mechaników na początku okrążenia 34, na tor wraca na miejscu czwartym tuż przed Raikkonena, który zmieniał opony dużo wcześniej.

Grand Prix Japonii

Początek okrążenia 35: na wymianę opon zjeżdża Vettel. Jego Ferrari zatrzymuje się na 2,6 sekund i wraca na tor między Hamiltona i Raikkonena. Vettel jedzie na szybszych, miękkich oponach, Hamilton na twardych. Hamilton odrabia straty do Verstappena i Rosberga, Vettel jest również coraz bliżej, ale Mercedes ucieka mu na prostych. Brytyjczyk traci do Rosberga ponad dwanaście sekund, niecałą sekundę za nim jedzie Ferrari. Okrążenie 41: Hamilton traci już tylko niecałe trzy sekundy do Verstappena, czerwony bolid z Maranello nie jest już zagrożeniem - Vettel jest ponad dwie sekundy za nim.

Grand Prix Japonii

Okrążenie 46: Hamilton traci do Verstappena niecałą sekundę i około 5,5 sekundy do jadącego po zwoją kolejną wygraną Rosberga. Podążanie za innymi, szybkimi bolidami nie jest jednak najmocniejszą stroną Mercedesów, okazji do wyprzedzenia nie udaje się wypracować także w strefach DRS, na których Red Bull jest równie szybki. Chwile wątpliwości wprowadzają dublowani kierowcy, ale nic poza tym. Okrążenie 52: pierwsza okazja do wyprzedzenia! Verstappen spóźnia się z obroną pozycji, Hamilton musi uciekać po wewnętrznej zakrętu po wyasfaltowanym obwodzie. Po tym incydencie nie ma już szans na podjęcie kolejnej próby zyskania pozycji.

Grand Prix Japonii

Tegoroczne Grand Prix Japonii zakończyło się wygraną Nico Rosberga w Mercedesie. Drugie miejsce nie stratą niespełna pięciu sekund zajął Max Verstappen w Red Bullu, trzecie Lewis Hamilton w drugim Mercedesie. Kolejne, punktowane miejsca zajęli: Vettel w Ferrari czwarty, za nim Raikkonen w drugim Ferrari, Ricciardo w Red Bullu, siódmy Perez w Force India, za nim Hulkenberg w drugim Force India i na zamknięciu pierwszej dziesiątki dwa Williamsy, Massa przed Bottasem. W strefie punktowej zabrakło miejsca dla obu Haasów: Grosjean jedenasty, Gutierrez dwudziesty. Do mety dojechali wszyscy kierowcy w licznie dwudziestu dwóch.

Grand Prix Japonii

W klasyfikacji generalnej po siedemnastu z dwudziestu jeden eliminacji umocnił się Rosberg, który w całej swojej karierze wygrał 23 wyścigi, w tym dziewięć tylko w tym roku. Jego przewaga nad Hamiltonem, który w tym roku triumfował sześć razy, urosła z 23 do 33 punktów. Trzeci w tabeli kierowców jest Ricciardo. Świetny wynik w Japonii zagwarantował zespołowi Mercedes AMG Petronas trzeci z rzędu tytuł mistrzów świata konstruktorów. O drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów walczą Red Bull z Ferrari. Kolejny wyścig, Grand Prix USA w Teksasie, będzie miał miejsce już dwudziestego trzeciego października.

Skomentuj na forumUdostępnij