Aktualności
08.10.2016

Lotus Exige 350 Special Edition Koniec święta

Lotus zamyka otwartą kilka miesięcy temu serię specjalnych modeli, które dedykowane są 50-leciu działalności fabryki marki w Hethel. Ostatni, urodzinowy samochód oparto na pokazanym w ubiegłym roku coupe Exige Sport 350, jednym z najmocniejszych z dotychczasowych Exige. Oto jeszcze lżejsze i dynamiczniejsze Exige 350 Special Edition.

Colin Chapman przeniósł swoje przedsięwzięcie do fabryki z prawdziwego zdarzenia w Hethel w 1966 roku. Lotus od tamtego czasu nie zmieniał swojej siedziby. Pierwsze auto z okazji 50-lecia placówki wypuszczono w maju. Było nim coupe Evora 400 Hethel Edition. W sierpniu dołączył do niego roadster Elise 250 Special Edition, a teraz serię kończy Exige 350 Special Edition. Z zewnątrz coupe poznamy między innymi po malowaniu, felgach oraz nowej klapie z przodu, którą zaadaptowano prosto z Exige Cup 360.

Lotus Exige 350 Special Edition

Special Edition korzysta ze wszystkich opcji lekkości, dzięki czemu jest o 26 kilogramów lżejszy od Exige Sport 350. Te opcje to: felgi z aluminium (minus 5 kilogramów), fotele z włókien węglowych (minus 6 kilogramów), litowo-jonowe baterie (minus 10 kilogramów oraz dwuczęściowe, wentylowane tarcze hamulcowe (minus 5 kilogramów). Coupe waży w sumie tylko 1099 kilogramów. Do jego napędu służy 3,5-litrowe V6 ze sprężarką, które rozwija 350 koni mechanicznych, wysyłane wyłącznie na tylną oś. Na jedną tonę przypada aż 318 KM.

Lotus Exige 350 Special Edition

Silnik współpracuje z ręczną skrzynią o sześciu biegach, dla której nie ma alternatywy. Taki układ pozwala na rozpędzenie się do setki w czasie 3,9 sekund i rozwinięcie prędkości maksymalnej 274 km/h. Fabryczny tor testowy w Hethel auto potrafi przejechać w imponującym czasie jednej minuty i 29,8 sekund. Produkcja Exige 350 Special Edition będzie ograniczona do zaledwie 50 egzemplarzy. Na terenie Wielkiej Brytanii model wyceniono na 61,9 tysięcy funtów (około 295 tysięcy złotych), a w Niemczech na 81,9 tysięcy euro (około 350 tysięcy złotych).

Skomentuj na forumUdostępnij