20.08.2016

Lamborghini Centenario Roadster Płynne przejście

Lamborghini kontynuuje polowanie na najbogatszych kolekcjonerów z całego świata, którzy są w stanie wykładać miliony w dowolnej walucie na najbardziej limitowane modele włoskiej marki. Takimi maszynami były Reventon, Sesto Elemento, Aventador J, Veneno oraz tegoroczne coupe Centenario. W tym tygodniu do zestawu dołączył Centenario Roadster.

Centenario to samochód przygotowany specjalnie z okazji setnej rocznicy urodzin założyciela firmy, którą w 1963 roku powołał do życia Ferruccio Lamborghini. Pojazd bazuje technicznie na produkowanym w tysiącach egzemplarzy Aventadorze, który jest od 2011 roku okrętem flagowym Lamborghini. Oba modele zbudowane są na kadłubie z włókien węglowych, a Centenario ubrano w zupełnie nową karoserię z tego samego materiału, którą ze szczególną uwagą na aerodynamice zaprojektowano w fabrycznym Centro Stile Lamborghini.

Kolekcjonerskie Lamborghini skrywa między innymi specjalnie zaprojektowane, węglowe nakładki na felgi, które wysysają gorące powietrze z okolic tarcz hamulcowych, w tylnej części nadwozia wiezie ruchome skrzydło, unoszące się na maksymalnie 150 milimetrów i pochylające o 15 stopni, z każdej strony poprzecinane jest dodatkowymi lotkami i wlotami lub wylotami powietrza i chroni kierowcę przed wiatrem wysoko poprowadzoną ramką przedniej szyby i panelami za zagłówkami. Coupe i roadstera uzbrojono w pierwszy u Lamborghini system tylnych kół skrętnych, który pomaga w szybkim pokonywaniu zakrętów i manewrowaniu przy najmniejszych prędkościach oraz ekran dotykowy z systemem Apple CarPlay i innymi.

Za plecami kierowcy przez dwa okienka w klapie spogląda wolnossący silnik V12 o pojemności 6,5 litrów, który współpracuje z 7-stopniową skrzynią biegów Independent Shifting Rod i kręci się do 8,6 tysięcy obrotów na minutę. W modelach Centenatio wyciśnięto z niego aż 770 koni mechanicznych, które lądują stale na wszystkich czterech kołach z obręczami o średnicy 20 cali z przodu i 21 cali z tyłu. Roadster, ważący na sucho 1570 kilogramów, ma rozpędzać się do setki w czasie 2,9 sekund i wytracać tą prędkość na drodze tylko 31 metrów. Prędkość maksymalna przekracza 350 kilometrów na godzinę.

Centenario Roadster miał swoją premierę podczas tegorocznego Monterey Car Week w Kalifornii, którego punktem kulminacyjnym jest niedzielny konkurs elegancji w Pebble Beach. Pokazową sztukę pokryto przygotowanym tylko dla tego modelu, srebrnym lakierem Argento Centenario. Roadster, podobnie jak coupe, zostanie wyprodukowany tylko w 20 egzemplarzach. Każdy z nich sprzedano na długo przed pierwszym publicznym pokazem auta. Lamborghini wyceniło swoje najnowsze dzieło na okrągłe dwa miliony euro plus podatki i lokalne opłaty (pokazane w marcu coupe kosztowało 1,75 miliona euro). Obecnie to co najmniej 8,6 milionów złotych. Pierwsze sztuki mają trafić do właścicieli na początku przyszłego roku.