Aktualności
22.06.2016

Aston Martin Vanquish Zagato Seria limitowana

Zainteresowanie pokazanym w maju koncepcyjnym Vanquishem z karoserią studia Zagato okazało się tak duże, że Aston Martin nie miał innego wyboru: kolekcjonerski grand tourer wchodzi do produkcji! Maszyna, która miała swoją premierę podczas Concorso d'Eleganza Villa d'Este będzie budowana tylko na specjalne zamówienia.

Współpraca Aston Martina Zagato sięga początku lat sześćdziesiątych minionego stulecia, kiedy to pojawił się wyścigowy DB4 GT Zagato. Najlepiej zachowane egzemplarze są warte dziś ponad 10 milionów funtów. Od tamtego czasu Włosi przygotowali kilkanaście różnych karoserii dla Brytyjskich wozów, w tym w ostatnich latach serię modeli z okazji setnej rocznicy działalności Aston Martina oraz wyścigowe i drogowe coupe V12 Vantage Zagato, które wystartowało w 24-godzinnym wyścigu na Nürburgringu.

Aston Martin Vanquish Zagato

Vanquish Zagato został ubrany w zupełnie nową karoserię, którą wykonano w całości z włókien węglowych. Zagato podpisało i popisało się jak zwykle wybrzuszonym dachem, wielkim grillem i szybami sprawiającymi wrażenie zawijających się na kabinie, a z ostatnich pomysłów stylistycznych Aston Martina wykorzystano między innymi LED'owe "łopatki", z których ułożono tylne światła, linie tylnej części karoserii w stylu DB11, lusterka wzorowane na tych z modelu One-77 oraz boczne listy nad przednimi nadkolami wzorowane na tych ze spydera CC-100. W kabinie wyjątkowy charakter auta podkreślają materiały, nici i logotypy.

Aston Martin Vanquish Zagato

Wolnossącą jednostkę V12 serii AM29 o pojemności ponad 5,9 litrów, która w zwykłym Vanquishu dysponuje mocą 576 KM, podkręcono w Zagato do 600 koni mechanicznych. Wszystkie pojone benzyną rumaki przenoszone są tylko na tylną oś poprzez 8-stopniowy automat Touchtronic III. Aston Martin zbuduje w Gaydon jedynie 99 egzemplarzy Vanquisha Zagato, które mają tylko nieznacznie odbiegać od pokazanego miesiąc temu konceptu. Pierwsze sztuki zostaną dostarczone właścicielom w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Skomentuj na forumUdostępnij