Aktualności
14.02.2016

Volkswagen GT Ge Głębokie przekonanie

W swoich konceptach z kilku ostatnich lat Volkswagen próbował zrobić z kompaktowego Golfa super sportową maszynę o mocy dorównującej najmocniejszym modelom ze stajni Lamborghini, Ferrari czy Porsche. Tylko w ubiegłym roku mogliśmy zobaczyć aż trzy projekty tego typu, obrazujące możliwości niemieckiej marki. A może było ich jeszcze więcej?

Volkswagen sypnął serią konceptów wiosną ubiegłego roku. Najpierw pojawił się 510-konny GTI Supersport dla gry Gran Turismo 6, później bliski produkcji Golf GTI Clubsport o mocy 265 KM, a następnie hybrydowy Golf GTE Sport z 299-konnym silnikiem spalinowym i 115-konnym motorem elektrycznym. Każdy z nich wpłynął na powstanie kolejnego konceptu, wizji sportowego coupe GT Ge niedalekiej przyszłości o napędzie elektrycznym.

Volkswagen GT Ge

GT Ge nie powstał w studiu stylistycznym Volkswagena. Samochód został zaprojektowany w ramach pracy dyplomowej niejakiego Eljesaha Shali z University of Art w Brunszwiku, którą sponsorowała placówka Volkswagen Design Center z Wolfsburga. Shala wymyślił coupe, które sięga korzeniami do początków motoryzacji i takich konstrukcji, jak La Jamais Contente, elektrycznego samochodu, który jako pierwszy przekroczył w 1899 roku prędkość 100 km/h i ustanowił nowy rekord świata. Na kształt maszyny miały wpływ również eksperymentalne samochody Volkswagena, między innymi ARVW, super coupe W12 oraz mały XL Sport, który napędzany był silnikiem Ducati.

Volkswagen GT Ge

Samochód, który powstał jedynie jako model w skali, miałby mieścić się w wymiarach Golfa. GT Ge z unoszonymi do góry drzwiami, gdyby powstał w rzeczywistości, mierzyłby 4,5 metra długości i tylko 115 centymetrów wysokości. Rozstaw osi miałby być identyczny z Golfem: 2637 milimetrów. Do jego napędu służyłyby silniki elektryczne i baterie umieszczone za plecami kierowcy, które dzięki przemyślanej aerodynamice byłyby chłodzone powietrzem.

Skomentuj na forumUdostępnij