Aktualności
19.01.2016

Ginetta G57 Niech żyje wolność

Ginetta pokazała światu swój najnowszy pojazd i jednocześnie jeden z najmocniejszych samochodów wyścigowych w swojej całej historii. Mowa o prototypowym coupe G57 w przystępnej cenie niespełna 1,2 miliona złotych, które w pierwszej kolejności ma pojawić się w europejskich pucharach na długim dystansie o regionalnym zasięgu.

Model G57 został opracowany po sezonie pełnym sukcesów dla samochodów Ginetty w grupie LMP3, z których z resztą się wywodzi. Nie jest jednak napędzany obowiązkowym w tej klasie silnikiem V6 od Nissana, ale widlastą ósemką o pojemności 6,3 litrów, przygotowaną przez Anglików na bazie jednostki LS3 z katalogu Chevroleta. Auta nie obowiązują również obostrzenia pakietu aerodynamicznego, co poskutkowało m.in. instalacją rozbudowanego do dwóch poziomów skrzydła z tyłu.

Ginetta G57

Ginetta G57 z karoserią i kadłubem z włókien węglowych dysponuje mocą około 588 koni mechanicznych i waży tylko niespełna 900 kilogramów (w grupie LMP3 silniki są ograniczone do około 425 KM). Na jedną tonę przypada tu ponad 655 koni mechanicznych! Napęd przekazywany jest na tylne koła poprzez sekwencyjną, sterowaną łopatkami przy kierownicy skrzynię biegów Xtrac. Pod względem osiągów na torze coupe G57 miałoby być najbliżej do prototypów klasy LMP2.

Ginetta G57

Model G57 został przygotowany z myślą o startach w zawodach o otwartej formule oraz zabawie podczas dni torowych. Tego typu przyjemności będą kosztować niecałe 200 tysięcy euro za sztukę (prawie 1,2 miliona złotych). Już teraz pojazd uzyskał pozwolenie na udział we francuskim, długodystansowym pucharze VdeV w kategorii PFV. W ubiegłym roku w tej klasie znalazły się dwa modele: Pescarolo 02 oraz Radical RXC. Na sezon 2016 złoży się siedem eliminacji o długości czterech lub sześciu godzin na torach Catalunya, Le Mans, Paul Ricard, Motorland, Mugello, Magny Cours oraz Estoril.

Skomentuj na forumUdostępnij