Aktualności
10.11.2015

Fenyr SuperSport Balans bieli

Bliskowschodnie W Motors, opierające swoją działalność na doświadczeniu europejskich specjalistów z Włoch i Niemiec, zaprezentowało dziś drugi model w swojej krótkiej historii. Tak samo, jak w przypadku pierwszego mamy do czynienia z jednym z najmocniejszych, najszybszych i najdroższych samochodów świata. Oto Fenyr SuperSport.

Nowa maszyna na pierwszy rzut oka prezentuje się niemal identycznie do znanego od kilku lat coupe Lykan HyperSport, które dysponuje mocą ponad 750 koni mechanicznych i zdobione jest między innymi diamentami. To tylko pozory, które znikają już przy drugim spojrzeniu. W modelu Fenyr przeprojektowano każdy panel karoserii, a ze starszym autem wspólne wydają się wyłącznie przednie światła. Cała idea uległa również zmianie: w przeciwieństwie do luksusowego Lykana maszyna skupia się wyłącznie na mocy, osiągach i prędkości.

Fenyr SuperSport

Nad powstaniem drugiego modelu W Motors pracowało między innymi niemieckie Ruf Automobile (jeden z najbardziej renomowanych tunerów samochodów Porsche), inżynierowie włoskiego oddziału Magna Steyr oraz styliści turyńskiego StudioTorino. Coupe będzie zasilane podwójnie turbodoładowanym, czterolitrowym bokserem o sześciu cylindrach. Moc silnika ma przekraczać 900 koni mechanicznych, a moment obrotowy sięgnie minimum 1200 niutonometrów. Twórcy auta wspominają również o planach na przekroczenie granicy 1000 koni mechanicznych.

Fenyr SuperSport

Cała moc ma być przenoszona na tylną oś poprzez 7-stopniową, dwusprzęgłową skrzynię biegów. Pojazd z węglową karoserią i aluminiowym podwoziem miałby rozpędzać się do 100 km/h w czasie nie przekraczającym 2,7 sekund, a jego prędkość maksymalna miałaby plasować go w klubie od 400 kilometrów na godzinę w górę. To o klasę wyżej, niż Lykan HyperSport przy prawdopodobnie znacznie niższej cenie - W Motors nie zapowiada dla Fenyra żadnych ekstrawagancji, które mogłyby nawet kilkukrotnie podnieść cenę samochodu.

Fenyr SuperSport

Fenyr SuperSport ma być produkowany w ograniczonych seriach po maksymalnie 25 egzemplarzy rocznie. Obecnie samochody W Motors budowane są w Turynie, ale firma jest w trakcie większych przeprowadzek. Cała produkcja ma zostać przeniesiona do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a siedziba koncernu ma trafić na 37 piętro Swiss Tower w grupie Jumeirah Lake Towers w Dubaju. Dotychczas W Motors pokazało swoje maszyny w Dubaju, Abu Dhabi, Kuwejcie, Belgii, Hiszpanii, Włoszech, Monako, Chinach i USA. Na przyszły rok przewidziano odwiedziny kolejnych rynków i otworzenie butików w nowych lokacjach, jak Miami i Szanghaj.

Skomentuj na forumUdostępnij