Aktualności
01.11.2015

6 Hours Of Shanghai Droga do mistrzostwa

Drugi sezon obecności Porsche w pucharze World Endurance Championship to pasmo samych sukcesów. Drużyna ze Stuttgartu nie ominęła ani jednego pole position, wygrała w czterech z sześciu wyścigów, w tym 24-godzinnym Le Mans i ustawiła się na pierwszych pozycjach w tabelach konstruktorów i kierowców. Dziś walczyła o kolejne punkty na torze w Szanghaju.

Dzisiejszy, sześciogodzinny wyścig w Szanghaju był siódmą z ośmiu eliminacji czwartego sezonu World Endurance Championship. I po raz siódmy w tym roku po pole position sięgnęli kierowcy Porsche. Po raz czwarty najszybsi w kwalifikacjach byli Bernhard, Hartley i Webber, którzy wyprzedzili kolegów w drugiej sztuce 919 Hybrid, dwie załogi Audi i dwie załogi Toyoty. W grupie LMP2 najszybszy był Ligier formacji G-Drive Racing, kwalifikacje w LM GTE Pro zdominowały zespoły korzystające z samochodów Ferrari, a w LM GTE Am rządziły maszyny Aston Martina, który według niepotwierdzonych jeszcze informacji miałby pojawić się w przyszłym roku w Formule 1 po wykupieniu Force India.

6 Hours Of Shanghai

Tempo pierwszych trzech godzin popołudniowego wyścigu (godziny 4:00-10:00 czasu polskiego) dyktował deszcz, w którym poza asfaltem lądowali zawodnicy każdej z klas i kilka razy na długości całego toru wywieszano żółte flagi. W takich warunkach prowadzeniem wymieniały się załogi Porsche, za którymi goniły oba samochody Audi ze stratą najwyżej jednego okrążenia. Na dziesiątą pozycję przed wszystkimi prototypami grupy LMP2 niespodziewanie awansował... jeden z egzemplarzy 911 RSR fabrycznego Porsche Team Manthey grupy LM GTE Pro! Hybrydowe Toyoty ponownie poza walką o podium: strata 4-5 okrążeń do lidera i pozycje piąta i szósta przed trzema prywatnymi modelami LMP1.

6 Hours Of Shanghai

W drugiej połowie wyścigu na torze robiło się coraz bardziej sucho. Na godzinę i piętnaście minut przed jego końcem oba samochody Audi, jadące jeden za drugim, po pięciu postojach i założeniu slicków zaczęły znacząco zmniejszać dystans do samochodów Porsche. Obie sztuki 919 miały za sobą dopiero cztery postoje i jechały w tym momencie na znacznie wolniejszych semislickach. Po reakcji Porsche i wymianie opon na prowadzeniu utrzymał się Webber, a za nim znalazły się oba egzemplarze R18, najwięksi rywale Porsche w walce o mistrzostwo świata producentów i konstruktorów. Ostatnia godzina w czołówce zapowiadała się bardzo interesująco, ale do bezpośredniej walki między niemieckimi samochodami nie doszło.

6 Hours Of Shanghai

Na kilkanaście minut przed końcem wyścigu doszło do kilku wypadków, w tym rozbicia się jednego z Rebellionów klasy LMP1, który stracił część tylnego i przedniego por=szycia razem ze skrzydłem i światłami. Na całym torze wywieszono żółte flagi. Po ściągnięciu flag zostało niecałe sześć minut ścigania - za mało dla Audi aby wspiąć się wyżej. Wyścig w Szanghaju zakończył się już czwartą w tym roku, podwójną wygraną Porsche. Linię mety jako pierwszy przekroczył samochód załogi w składzie Timo Bernhard, Brendon Hartley i Mark Webber. Dumas, Jani i Lieb zajęli drugie miejsce, a podium zamknęli Fassler, Lotterer oraz Treluyer w Audi ze stratą tylko 30 sekund do zwycięzców.

6 Hours Of Shanghai

Podwójna wygrana na jeden wyścig przed końcem sezonu zapewniła Porsche tytuł mistrzów świata wśród konstruktorów! To już trzynasty tego typ tytuł, który przypadł marce w mistrzostwach długodystansowych i pierwszy od 1986 roku (dwanaście pierwszych zdobyto w starach od 1964 roku w pucharze Sports Car World Championship). W ostatnim wyścigu tego roku, sześciogodzinnej potyczce w Bahrajnie w dniu 21 listopada, o tytuł mistrzów świata wśród kierowców będą walczyć zawodnicy Porsche i Audi: w tabeli prowadzą Hartley, Webber i Bernhard z 12-punktową przewagą nad Lottererem, Treluyerem i Fasslerem.

6 Hours Of Shanghai

Wyścig w Szanghaju wśród prywatnych LMP1 wygrała formacja Rebellion Racing (siódme miejsce w generalce), która wystawiała dwa samochody. W grupie LMP2 wygrał prototyp Alpine w barwach Signatech Alpine (dziewiąte miejsce w generalce). Wśród samochodów LM GTE Pro triumfowała jedna z załóg Porsche (czternaste miejsce w generalce), a klasę LM GTE Am poprowadziła załoga AF Corse w samochodzie Ferrari (dwudzieste pierwsze miejsce w generalce). W ostatnim wyścigu sezonu o puchary w klasach GT będą walczyć kierowcy i zespoły korzystające z maszyn Porsche i Ferrari. W klasie LM2 walka o tytuły rozegra się między G-Drive Racing oraz KCMG.

Skomentuj na forumUdostępnij