18.09.2015

Brabus AMG GT S Czarny wilk

Brabus tej jesieni sypnął nowościami niemal każdego kalibru. Tuner z Bottrop razem ze swoimi oddziałami przygotował różne wariacje na temat kilku modeli Bentley'a, 850-konną klasę GLE od AMG, pakiet stylistyczny dla elektrycznej Tesli Model S, własne wydanie terenówki G 500 4x4², a także po raz pierwszy podjął temat coupe AMG GT.

Brabus wziął pod nóż od razu najmocniejszą wersję, coupe Mercedes-AMG GT S z 4-litrowym, podwójnie doładowanym V8, które w fabrycznej formie dostarcza 510 koni mechanicznych i 650 niutonometrów. To oczywiście już przeszłość: nowy, tytanowy wydech oraz elektronika ze zmienionymi mapami wtrysku, zapłonu i podniesionym ciśnieniem doładowania pozwoliły na wygenerowanie dodatkowych 90 koni i 100 niutonometrów (maksymalnie 600 KM przy 6,4 tysiącach obrotów na minutę i 750 Nm przy 4,8 tysiącach obrotów na minutę).

AMG GT S po wypuszczeniu przez Brabusa rozpędza się do setki w czasie 3,6 sekund i rozwija maksymalnie 325 kilometrów na godzinę - to o 0,2 sekundy której i 15 km/h więcej, niż fabrycznie. Nowy wydech możemy zainstalować również w bazowym, 462-konnym GT, a dla obu wersji przewidziano szereg innych modyfikacji. Należy do nich przede wszystkim pakiet nadwoziowy z włókien węglowych, nowe obręcze kół o średnicy 20 cali na przedniej osi i 21 cali na tylnej, zmiana wystroju wnętrza z produkcją detali z karbonu lub węgla na specjalne zamówienie i zawieszenia (GT S zostaje obniżony o 15 milimetrów).

Coupe AMG GT w wydaniu Brabusa można oglądać na trwającym do 27 września salonie samochodowym we Frankfurcie. W tym samym miejscu prezentowane są również inne, wymienione wcześniej premiery tunera. Brabus obejmuje wszystkie swoje produkty gwarancją 100 tysięcy kilometrów lub trzech lat. A kiedy zobaczymy mocniejsze GT od AMG? Prototypy wersji Black Series jeżdżą już po publicznych drogach od ponad pół roku, a nieoficjalnie mówi się o debiucie auta nawet na początku przyszłego roku. Jeszcze bardziej elektryzujące są nieoficjalne doniesienia o planach AMG na końcówkę dekady, w związku z którymi mówi się o sportowym wozie z 12-cylindrowym silnikiem spalinowym, bateriami i silnikiem elektrycznym.

Skomentuj na forumUdostępnij