23.01.2015

Volkswagen Polo R WRC Chce więcej

W czwartek rozpoczął się osiemdziesiąty trzeci Rajd Monte Carlo, pierwsza z trzynastu tegorocznych eliminacji mistrzostw świata, wśród których znajduje się także Rajd Polski. Dla Sebastiena Ogiera i Volkswagena to drugi rok z rzędu, w którym będą bronić tytułów mistrzów świata. W kierunku kolejnych zdobyczy poprowadzić ma nowa generacja Polo R WRC.

Drugie wcielenie Polo R WRC otrzymało przeprojektowane w blisko jednej trzeciej, wzmocnione i uproszczone podwozie oraz nową karoserię, a przy okazji zmieniło kolory na błękitno-białe z przewagą ciemnego odcienia niebieskiego. Auto o długości niecałych czterech metrów przeszło również kurację odchudzającą, pozwalającą na bardziej optymalny rozkład masy - regulamin wymaga minimum 1200 kilogramów. Największą nowością jest 6-stopniowa, sekwencyjna skrzynia biegów z łopatkami przy kierownicy, które wcześniej były zabronione.

Rajdowego Volkswagena zasila czterocylindrowy, rzędowy silnik z turbodoładowaniem o pojemności 1,6 litra z obowiązkową zwężką w układzie dolotowym. Motor rozwija 318 koni mechanicznych oraz 430 niutonometrów, które przenoszone są stale na wszystkie cztery koła poprzez wielotarczowe mechanizmy różnicowe o ograniczonych poślizgach o raz sprzęgło firmy ZF, która zaopatruje Volkswagena również w amortyzatory. Pojazd rozpędza się do 100 km/h w czasie 3,9 sekund i gdy znajdzie odpowiednio długi kawałek asfaltu może przekroczyć 200 km/h.

W ubiegłym roku samochody Volkswagena zwyciężyły w dwunastu z trzynastu eliminacji rajdowych mistrzostw świata. Osiem rajdów wygrał Ogier. Rok wcześniej było podobnie: dziewięć zwycięstw Ogiera oraz dziesięć Volkswagena. W tym roku niemiecką, wystawioną do zawodów w trzech egzemplarzach maszynę oprócz Francuza poprowadzą Jari-Matti Latvala z Finlandii i Andreas Mikkelsen z Norwegii (Latvala w dwóch poprzednich sezonach wygrał w Volkswagenie pięć rajdów, rok temu po raz drugi w swojej karierze został wicemistrzem świata, Mikkelsen w zeszłorocznej klasyfikacji generalnej uplasował się trzeci).

Skomentuj na forumUdostępnij