Aktualności
16.01.2015

Mercedes-AMG GLE 63 Coupe Różne interpretacje

Mercedes-Benz kontynuuje ofensywę na segment masywnych SUV'ów o nietypowych kształtach, którą rozpoczął miesiąc temu obwieszczeniem nowej klasy GLE. W tym miesiącu potężna maszyna z genami upodabniającymi ją do aut z karoseriami typu coupe dołączyła do listy modeli firmowanych przez markę Mercedes-AMG. Dołączyła w wydaniu GLE 63 oraz jeszcze mocniejszym GLE 63 S.

Drzewo genealogiczne nowego modelu sięga roku 1999 i dużego ML 55 AMG, który dysponował 5,4-litrowym silnikiem V8 o mocy 347 KM. Pod maską GLE 63 znajdziemy również widlastą ósemkę, ale dla odmiany podwójnie doładowaną i o pojemności prawie 5,5 litrów. W podstawowej wersji silnik rozwija 557 koni mechanicznych i 700 niutonometrów, a w modelu S dochodzi do 585 KM i 760 Nm przy identycznym spalaniu w obu przypadkach. Średnio 11,9 litrów na sto kilometrów.

Mercedes-AMG GLE 63

Za przekazanie napędu na obie osie - przód 40%, tył 60% - odpowiada układ 4Matic oraz 7-stopniowa skrzynia biegów AMG Speedshift Plus 7G-Tronic we współpracy z systemami zgromadzonymi pod przełącznikiem Dynamic Select, wpływającymi na zachowanie całego auta. Producent przewidział pięć trybów jazdy: Comfort, Sport, Sport Plus, Slippery transmission dla najlepszej przyczepności oraz Individual czyli miejsce na skonfigurowanie własnych ustawień.

Mercedes-AMG GLE 63

GLE 63 to także przeprojektowana w pasach zderzaków i progów karoseria, nowe felgi o średnicy 21 cali lub 22 cali w wersji S, przeprojektowane zawieszenie, układ hamulcowy (z przodu tarcze o średnicy 390 milimetrów), kierowniczy, a także nowa kierownica i zegary. Wyposażenie seryjne obejmuje m.in. systemy Adaptive Brake, Attention Assist i Collision Prevention Assist Plus. Wśród opcji znajdziemy na przykład nagłośnienie Bang & Olufsen BeoSound i Harman Kardon Logic 7, głośniejszy wydech i dodatki z włókien węglowych.

Mercedes-AMG GLE 63

Bazowy Mercedes-AMG GLE 63 potrzebuje 4,3 sekund na rozwinięcie 100 km/h. Model S jest szybszy o 0,1 sekundy. W obu przypadkach prędkość maksymalną ograniczono do 250 kilometrów na godzinę. Producent nie zdradza jeszcze ceny auta ani daty pojawienia się go w sprzedaży. Jeszcze do 25 stycznia samochód obok zwykłego GLE można podziwiać na wystawie North American International Auto Show w Detroit, która w takim formacie organizowana jest od końca lat osiemdziesiątych.

Skomentuj na forumUdostępnij