Aktualności
16.12.2014

Aston Martin Vanquish 60th Anniversary Limited Edition

W ubiegłym roku Aston Martin świętował setną rocznicę swojej działalności. W przyszłym roku będzie obchodził kolejną: sześćdziesiąt lat operowania Aston Martin Works. Z tej okazji na uroczystość do Newport Pagnell przybyły setki gości z całego świata, a do kolekcjonerów trafi bardzo limitowany i bardzo kolorowy Vanquish 60th Anniversary.

Aston Martin Works startowało w Newport Pagnell w hrabstwie Buckinghamshire w 1955 roku, od którego do roku 2007 i przenosin do Gaydon w hrabstwie Warwickshire zbudowano ręcznie około 15 tysięcy samochodów. Wielkie spotkanie najważniejszych klientów i przyjaciół marki (ponad 400 osób), które miało miejsce w miniony piątek to pierwsza z całej serii imprez, które zaplanowano na przyszły rok. Na miejscu stanął nie tylko okolicznościowy Vanquish, ale także m.in. DB5, DBS z serialu "The Persuaders" z lat siedemdziesiątych oraz Vanquish pierwszej generacji.

Aston Martin Works 60th Anniversary Limited Edition Vanquish

Aston Martin Works 60th Anniversary Limited Edition Vanquish będzie dostępny (czytać: był, ponieważ wszystkie sztuki zostały już sprzedane) jako coupe oraz roadster Volante, przygotowane przez zespół stylistów z Gaydon oraz dział personalizacji Q by Aston Martin. Każdy z egzemplarzy - zaledwie sześciu odzwierciedlających 60 lat - będzie inny. Pierwszą, pozbawioną dachu sztukę definiują trzy kolory: biały (nadwozie), czarny (wnętrze i elementy karoserii) oraz żółty, którym dotknięto felgi, boczne otwory wentylacyjne oraz nici w środku. Pod maską: widlasta dwunastka zespolona z 8-stopniowym automatem Touchtronic III, z którym rozpędza auto do 60 mph w czasie 3,6 sekund.

Aston Martin Works 60th Anniversary Limited Edition Vanquish

Elementem łączącym wszystkie sześć egzemplarzy limitowanego Vanquisha będą unikatowe pokrętła na konsoli środkowej z laserowo wykonanymi napisami, odlewane z... oryginalnych tłoków silników modeli, które w każdej z sześciu dekad produkowano w Newport Pagnell. Chronologicznie będą to: limuzyna DB 2/4 Mk II, DB5, V8 Coupe, V8 Vantage X-Pack, doładowany V8 Vantage oraz Vanquish pierwszej generacji. Ale bez obaw: żaden silnik na tych operach nie ucierpi. Wszystkie tłoki bierze się do obróbki z zestawu elementów pozostałych po naprawach jednostek napędowych, które w pewnym momencie swojego żywota wymagały wizyty u producenta.

Skomentuj na forumUdostępnij