Aktualności
02.12.2014

Gregis Miranda Młodociany przestępca

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Automobili Turismo Sport po przeprowadzce na Wyspy Kanaryjskie przystępuje do realizacji nowej strategii działania. Firma skupi się na torowym, spartańskim spyderze Sport, a obowiązki związane z kilkoma modelami drogowymi przekaże innym podmiotom. Najważniejszym z nich będzie powołane niedawno do życia Gregis Automobili.

Za nową marką stoi Gianluca Gregis, włoski biznesmen, który wskrzesił ATS ponad dwa lata temu z zapowiedziami torowego modelu Sport 1000 oraz nie zrealizowanego jeszcze, osobowego coupe 2500 GT. Pierwszym produktem pod nazwiskiem Włocha będzie lekki roadster Leggera, który jeszcze pod marką ATS ukazał się w lipcu tego roku. Auto o masie zaledwie około 600 kilogramów ma być zasilane silnikami o pojemności od 1,6 do 2,2 litrów i mocy od 210 do 300 koni mechanicznych. Sprzedaż pojazdu jako gotowego auta lub zestawu do samodzielnego złożenia miałaby ruszyć w przyszłym roku w cenie od niecałych 15 tysięcy euro za kit.

Gregis Miranda

Drugi, zupełnie nowy projekt marki Gregis to z pozoru równie skromny, ale bardziej cywilizowany i także utrzymany w stylu retro roadster Miranda, inspirowany Lancią Aurelią B24 z lat pięćdziesiątych. Pojazd o długości 4,3 metrów z 20-calowymi kołami miałby ważyć około 1100 kilogramów, a do jego napędu byłyby wykorzystywane silniki V8 i V12 o mocy przekraczającej 500 koni mechanicznych. Spodziewane przyspieszenie od zera do stu kilometrów na godzinę: zaledwie 3,5 sekundy.

Gregis Miranda

Prace nad pierwszym egzemplarzem Mirandy trwają. Daleki od świata kit carów model miałby wejść do sprzedaży pod koniec przyszłego roku w cenie około 130 tysięcy euro, czyli prawie 550 tysięcy złotych. Oprócz tego już teraz trwają prace nad elektrycznym wariantem roadstera Leggera, który byłby dysponować mocą do 175 koni mechanicznych. O realizacji anonsowanego prawie dwa i pół roku temu coupe 2500 GT nie ma na razie ani słowa.

Skomentuj na forumUdostępnij