Aktualności
13.08.2014

Jaguar E-Type Lighweight Samochód zero

W tym roku mija dokładnie pięćdziesiąt lat od wydania przez Jaguara na świat ostatniego egzemplarza wyścigowego, odchudzonego modelu E-Type. Ostatniego z dwunastu, ale nie ostatniego w ogóle, ponieważ serię zaplanowano oryginalnie na 18 aut. Brakujące sześć sztuk zostanie zbudowanych współcześnie. Początek daje im prototyp, który ukończono w ostatnich dniach.

Ręczna budowa E-Type'ów według specyfikacji i w dużej mierze metodami sprzed pięciu dekad jest pierwszym tego typu przedsięwzięciem oddziału Jaguar Heritage, wchodzącego w skład komórki Special Operations koncernu Jaguar Land Rover. Każdy egzemplarz, powstały w nowych zakładach na Browns Lane w Coventry, otrzyma podwozie z numerem zgodnym z serią "Special GT E-type" z lat sześćdziesiątych i będzie zgodny z wytycznymi FIA, upoważniającymi do udziału w wyścigach samochodów historycznych.

Jaguar E-Type Lighweight

Do pracy nad nowym projektem Jaguar zatrudnił swoich najlepszych pracowników, a wśród nich specjalistów, których więzy z marką sięgają dwóch pokoleń wstecz. Aluminiowa karoseria auta co do milimetra wzorowana jest na oryginalnym egzemplarzu na podwoziu numer 12, którego każdy detal zeskanowano i przeniesiono do komputerowej aplikacji, wspomagającej projektowanie. Z aluminium wykonano również kadłub samochodu, któremu towarzyszy rama pomocnicza na silnik z przodu. Dwuosobową kabinę chroni klatka bezpieczeństwa.

Jaguar E-Type Lighweight

Brytyjskie coupe polega na niezależnym zawieszeniu, 15-calowych, magnezowych kołach z ogumieniem Dunlopa oraz na układzie hamulcowym z tarczami o średnicy 305 milimetrów z przodu i 286 z tyłu. Maszyna mierzy 445 centymetrów długości i waży jedynie 1000 kilogramów. Wnętrze w całości lub częściowo, w zależności od życzeń klientów, będzie obszywane skórą z zakładów Connolly, a auto będzie dostępne w jednym z sześciu kolorów nadwozia.

Jaguar E-Type Lighweight

Sercem maszyny jest niemal identyczny z oryginalnym, rzędowy silnik o sześciu cylindrach i pojemności prawie 3,9 litrów z suchą miską olejową, dwoma zaworami na cylinder i dwoma wałkami rozrządu. Do wyboru będzie instalacja trzech gaźników Webera lub mechanicznego wtrysku paliwa Lucasa. Jednostka z aluminiowym blokiem ma generować około 345 koni mechanicznych mocy i 380 niutonometrów momentu obrotowego. Przekazaniem napędu na tylne, niezależnie zawieszone koła zajmie się jednotarczowe sprzęgło oraz 4-stopniowa skrzynia biegów.

Jaguar E-Type Lighweight

Pierwszy, prototypowy egzemplarz współczesnego E-Type'a, określany przez producenta mianem "Samochodu Zero" zadebiutuje już w najbliższy czwartek podczas otwarcia motoryzacyjnego weekendu w Pebble Beach. Auto nie będzie zaliczane do sześciu egzemplarzy, które trawią do starannie dobranych klientów Jaguara i tym samym ominie je zaszczyt przyznania oryginalnego numeru podwozia z prefiksem "S". Do dzisiaj przetrwało 11 z lekkich E-Type'ów z lat sześćdziesiątych, którymi za nowości ścigali się między innymi Graham Hill, Jackie Stewart, Roy Salvadori i Briggs Cunningham.

Skomentuj na forumUdostępnij