Aktualności
04.10.2013

SVM Qashqai R Kaszka z mlekiem

Szalony Juke R z silnikiem i na podwoziu coupe GT-R spotkał się z tak dużym zainteresowaniem, że Nissan zdecydował się na jego produkcję. Maszyna dała też wiele do myślenia innym, czego efekty możemy zobaczyć na przykładzie modelu Qashqai R. W odpowiednich warunkach ma on być szybszy od Bugatti Veyrona!

Juke R został przygotowany w Ray Mallock Limited, współpracującym z Nissanem od prawie ćwierć wieku, a Qashqai R to robota SevernValley Motorsport, firmy specjalizującej się w tuningu GT-R'a. Pierwsza sztuka powstaje na bazie 7-osobowego modelu Qashqai+2, który ze względu na większe gabaryty nie wymagał aż tyle pracy z nowym podwoziem, co mniejszy Juke. Nie oznacza to jednak, że projekt prowadzony jest na skróty. Wręcz przeciwnie!

SVM Nissan Qashqai R

Qashqai otrzyma nie tylko podwozie i układ napędowy z czterema kołami wprawianymi w ruch prosto z GT-R'a, ale także zmodyfikowane wnętrze z fotelami Recaro dla kierowcy i pasażera, dwa, trzy lub cztery fotele dla pasażerów z tyłu, panoramiczny dach, ospoilerowanie, nową maskę silnika i poszerzone nadkola, które mają pomieścić koła z ogumieniem Michelin Pilot Sport. Nie zabraknie także zmian mechanicznych.

SVM Nissan Qashqai R

Pod maską nie znajdziemy seryjnego V6 o pojemności 3,8 litrów, które w obecnym wcieleniu rozwija 550 KM. SevernValley Motorsport zaaplikuje motorowi Nissana między innymi dwie turbosprężarki, nowe tłoki i korbowody, mocniejsze sprzęgło i przestrojoną skrzynię biegów. W efekcie dostaniemy do dyspozycji co najmniej 1000 koni mechanicznych... w samochodzie wyglądającym na wozidło dla całej rodziny!

SVM Nissan Qashqai R

Twórcy auta zapowiadają przyspieszenie w przedziale od 0 do 240 km/h lepsze od Bugatti Veyrona. Po maszynie można spodziewać się setki w niecałe 2,5 sekundy, ćwiartki mili połykanej w niespełna 10 sekund i prędkości maksymalnej co najmniej 320 km/h. Pierwszy Qashqai R ma być gotowy na styczniową wystawę Autosport w Birmingham. Zakup auta w bazowej, 550-konnej wersji ma wiązać się z wydatkiem około 180 tysięcy funtów.

Skomentuj na forumUdostępnij