Aktualności
26.09.2013

BMW M4 Skupienie na sobie

W sierpniu BMW pokazało koncept zupełnie nowego M4, czyli następcy czwartej generacji M3 Coupe, która znalazła przeszło 40 tysięcy nabywców. Niemcy kazali cieszyć się widokami i... nic poza tym. Teraz zdradzają pierwsze detale techniczne wersji seryjnej, której towarzyszyć będzie nowa limuzyna M3.

Piąta generacja sedana M3 i coupe M4 zadebiutują po raz pierwszy jednocześnie. Kiedy dokładnie? BMW jeszcze tego nie podaje. Oba samochody mają ważyć niecałe 1500 kilogramów, spalać o jedną czwartą mniej paliwa, niż poprzednicy i cieszyć się z nowych rozwiązań konstrukcyjnych, opartych w sporej mierze o elementy zbudowane z włókien węglowych.

BMW M3 i BMW M4

Coupe jak zwykle otrzyma węglowy dach, który po raz pierwszy pojawi się także w wersji 4-drzwiowej, obniżając w obu przypadkach masę własną nawet o ponad 6 kilogramów. Z włókien węglowych wykonany zostanie także wał napędowy, niektóre elementy zawieszenia, elementy układu synchronizującego w skrzyni biegów, rama wzmacniająca komorę silnika, klapa bagażnika oraz detale karoserii i wnętrza.

BMW M3 i BMW M4

W standardzie modele M3 i M4 wyposażone będą w ręczną, 6-stopniową skrzynię biegów, której będzie można wyrzec się na rzecz dwusprzęgłowego mechanizmu o siedmiu przełożeniach z systemem DriveLogic i kontrolą szybkiego startu. Dalsze potrzeby kierowcy zaspokajać będzie mechanizm różnicowy z elektronicznie sterowaną blokadą, adaptacyjne zawieszenie i elektro-mechaniczny układ kierowniczy, a za dopłatą hamulce z tarczami ze spieków węglowo-ceramicznych.

BMW M3 i BMW M4

Na koniec najważniejsze: silnik. W piątej generacji M3 wraca do sześciu cylindrów w rzędzie, którym towarzyszyć będą dwie turbosprężarki. Jednostka przekraczająca 7500 obr/min ma produkować około 430 KM mocy, czyli o około 10 KM więcej, niż w odchodzącym M3. Moment obrotowy ma wzrosnąć o co najmniej jedną trzecią. BMW mówi o znacznym przekroczeniu 500 Nm, a prosta kalkulacja pozwala spodziewać się co najmniej 525 Nm. W pracach nad samochodem biorą udział między innymi Timo Glock, były kierowca Formuły 1 i Bruno Spengler, zeszłoroczny mistrz DTM.

Skomentuj na forumUdostępnij