Aktualności
29.03.2013

Chevrolet Camaro Z/28 Dwieście powodów

W minionym sezonie Chevrolet wygrał gdzie tylko mógł: w serii NASCAR, IndyCar, ALMS oraz Grand-Am. Świetną kondycję marki w sportach motorowych odzwierciedla świeża oferta modeli drogowych: zupełnie nowe Corvette Stingray, zupełnie nowy sedan SS i od teraz zupełnie nowe Camaro Z28.

Oryginalne Z/28 powstało z 1967 roku z potrzeby homologacji auta do wyścigów klasy Trans Am-2. W tym okresie największym, dostępnym silnikiem i Chevroleta była jednostka V8 o pojemności 6,5 litrów i mocy 380 KM, która doskonale sprawdzała się w drag racingu. Do wyścigów na dłuższym dystansie potrzeba było czegoś mniejszego i lżejszego, dlatego też w Z/28 znalazło się 4,95-litrowe V8 wydzielające 294 koni mechanicznych.

1968 Chevrolet Camaro Z/28

Podobnie jest także z współczesnym Z/28. Rolę Camaro na krótki dystans i startowanie spod świateł spełnia ZL1 z doładowanym V8 LSA o pojemności 6,2 litrów i mocy 588 KM. Na potrzeby Camaro Z/28 wygrzebano z kolei atmosferyczne LS7 o pojemności 7 litrów, które debiutowało kilka lat temu w Corvette Z06. W nowym położeniu silnik rozkręca się do 7100 obrotów na minutę i produkuje co najmniej 500 koni mechanicznych oraz przeszło 637 niutonometrów.

Chevrolet Camaro Z/28

Silnik współpracuje z 6-stopniową, ręczną skrzynią biegów Tremec TR6060 ze zmienionym przełożeniem głównym oraz z suchą miską olejową. W samochodzie wprowadzono blisko 200 modyfikacji. Nowe jest m.in. zawieszenie, układ hamulcowy z węglowo-ceramicznymi tarczami Brembo, które z przodu mają 394 milimetry średnicy, 19-calowe felgi i zestaw nadwoziowy z dodatkowym ospoilerowaniem i poszerzonymi nadkolami.

Chevrolet Camaro Z/28

Z/28 to coupe po drastycznej kuracji odchudzającej: wymieniono akumulator na mniejszy, pozbyto się zbędnego wygłuszenia, okablowania, systemów multimedialnych, odchudzono tylną kanapę, pozostając przy formacie 2+2-osobowym i wymieniono tylną szybę na cieńszą. Z listy wyposażenia zniknęły lampy HID i lampy przeciwmgłowe, a klimatyzacja dostępna jest tylko za dopłatą. W porównaniu do 433-konnego Camaro SS maszyna schudła o 45 kilogramów, a w porównaniu do ZL1 aż o 136 kilogramów.

Chevrolet Camaro Z/28

Inną ważną nowością w Camaro Z/28 jest ogumienie. Po raz pierwszy w samochodzie seryjnym dostępne są opony Pirelli PZero Trofeo R w rozmiarze 305/30... na wszystkich czterech kołach! Chyba żaden inny, drogowy samochód nie nosi na przedzie tak szerokich opon. W zakrętach coupe może generować przeciążenia rzędu 1,05 g, a przy hamowaniu 1,5 g. Na torze, w zależności od jego długości, może być aż o cztery sekundy szybsze od Camaro ZL1.

Chevrolet Camaro Z/28

O dokładnych osiągach modelu Chevrolet na razie nie informuje, ale nie ma też takowej potrzeby. Camaro Z/28, wchodzące od razu z przeprojektowanym na rok 2013 przodem i tyłem, trafi na rynek amerykański dopiero na wiosnę przyszłego roku. Samochód będzie produkowany w fabryce w Oshawie w prowincji Ontario w Kanadzie. Aktualnie auto można oglądać na salonie samochodowym w Nowym Jorku, który będzie otwarty dla zwiedzających do niedzieli 7 kwietnia włącznie.

Skomentuj na forumUdostępnij