Aktualności
08.12.2012

Bugatti Veyron Grand Sport Venet Wzór skróconego mnożenia

Bugatti Veyron trafił po raz kolejny na wystawę sztuki współczesnej. Tym razem mowa o trwającej do niedzieli włącznie ekspozycji Art Basel Miami Beach w Kolekcji Rodziny Rubell i specjalnym egzemplarzu Veyrona Grand Sport. Najszybszego roadstera świata uświetnił swoim talentem Bernar Venet.

Venet działa od przeszło pół wieku i znany jest między innymi z szeregu rzeźb tworzonych przez połączone ze sobą łuki. W sztuce Francuza ważną rolę odgrywają figury geometryczne i matematyka - nie inaczej jest w przypadku Veyrona. Motywem przewodnim jedynego w swoim rodzaju Bugatti są... wzory, którym inżynierowie marki posługiwali się przy jego opracowaniu.

Bugatti Veyron Grand Sport Venet

Matematyczne formuły pokryły część przodu i boki auta, sprawiając wrażenie częściowo zerwanych pędem powietrza. Karoserię wykończono w kolorach miedziowym i czarnym, podobnie felgi auta. Cyfry i liczny, tym razem wyszywane, przedarły się także do wnętrza. W środku znalazł się też podpis Veneta i płaskorzeźba przypominająca jego najbardziej znane dzieła. Ten sam kształt trafił na klapkę wlewu paliwa.

Bugatti Veyron Grand Sport Venet

Technologicznie Grand Sport Venet pozostał nietknięty. Potężną maszynę napędza poczwórnie doładowany silnik W16 o pojemności prawie ośmiu litrów, mocy 1001 koni mechanicznych i momencie obrotowym 1250 niutonometrów. Ważący prawie 1970 kilogramów samochód potrzebuje zaledwie niecałe 2,7 sekundy na rozpędzenie się do 100 km/h! Prędkość maksymalna ogranizona jest do 407 km/h (do 375 km/h bez specjalnego kluczyka).

Bugatti Veyron Grand Sport Venet

Wyjątkowy Veyron Grand Sport Venet pozostanie w Kolekcji Rodziny Rubell jeszcze tylko dzisiaj i jutro. Dalszych planów co do jego osoby Bugatti nie zdradza. Podobnie z ceną auta. Produkcję Veyrona w nadwoziu coupe, limitowaną do 300 sztuk, już zakończono. Grand Sport, który debiutował w sierpniu 2008 roku, limitowany jest do 150 egzemplarzy. Do października tego roku zbudowano dopiero 40.

Skomentuj na forumUdostępnij