Aktualności
29.10.2012

Grand Prix Indii Czwarty raz z rzędu

Aktualny sezon Formuły 1, który rozpoczął się od emocjonującego ciągu niespodzianek, przerodził się po ostatnich wyścigach w widowisko do bólu przewidywalne, w którym rządzi Red Bull i ku kolejnemu tytułowi mistrza świata kroczy Vettel. Wczorajsze GP Indii mogło wpisać się tylko w jeden z tych schematów. W który?

W kwalifikacjach po raz trzeci z rzędu i szósty w tym roku najszybszy był Red Bull. Swoje piąte pole position w tym sezonie zdobył Vettel, który o 175 tysięcznych sekundy wyprzedził Webbera. Dalszymi miejscami podzielili się kolejno kierowcy McLarena i Ferrari: Hamilton, Button, Alonso i Massa. Po raz kolejny sesja kwalifikacyjna wypadła fatalnie dla Mercedesa. Schumacher ku swojemu zaskoczeniu nie zmieścił się w pierwszej dziesiątce (dopiero 14 czas), a Rosberg wszedł do Q3, ale w ogóle nie wyjechał na okrążenie pomiarowe. Taką taktykę tłumaczono chęcią oszczędzenia opon na wyścig.

Grand Prix Indii

Pierwsze, indyjskie Grand Prix w historii, które miało miejsce rok temu, wygrał Vettel. Nie inaczej było w tym roku. Kierowca Red Bulla i podwójny mistrz świata prowadził od początku do końca. Po 60 okrążeniach liczącego 5,14 kilometrów długości toru Buddh International Circuit niemiecki zawodnik zwyciężył z przewagą 9,4 sekund. Była to już siódma wygrana zespołu Red Bull w tym roku i piąta Vettela, który po raz pierwszy w swojej karierze wygrał wczoraj czwarty wyścig z rzędu.

Grand Prix Indii

Drugie miejsce w Indiach zajął Alonso w bolidzie Ferrari, który już na początku wyścigu poradził sobie z dwoma McLarenami, a na trzynaście okrążeń przed końcem wyprzedził wolniejszego Red Bulla. Webber zakończył wyścig ze stratą 13,9 sekund do zwycięzcy na ostatnim stopniu podium. Tylko 0,7 sekundy za Webberem znalazł się Hamilton w McLarenie. Brytyjczyk, który zdobył tytuł mistrza świata w roku 2008 w tym sezonie był na podium tylko sześć razy: trzy razy wygrał i trzy razy zajął trzecie miejsce.

Grand Prix Indii

Pozycje za pierwszą czwórką obsadzili kolejno: Button, Massa, Raikkonen, Hulkenberg, Grosjean oraz Senna. Do mety nie dojechało w sumie trzech kierowców. Perez odpadł po przebiciu opony i uszkodzeniu bolidu, de la Rosa rozbił się po awarii hamulców. Schumacher, który już na początku wyścigu musiał walczyć z przebitą oponą, wycofał się na pięć okrążeń przed końcem wyścigu. Była to już ósma eliminacja w tym roku, w której 7-krotny mistrz świata nie doczekał do flagi w kratownicę.

Grand Prix Indii

Po siedemnastym z dwudziestu wyścigów Formuły 1 w tym roku w tabeli kierowców prowadzi Vettel, którego przewaga nad Alonso wzrosła z 6 do 13 punktów. Trzeci w tabeli Raikkonen traci do lidera aż 67 punktów. Teoretyczną szansę na zdobycie tytułu mistrza świata ma jeszcze Webber, któremu do Vettela brakuje 73 punktów - do końca roku w trzech wyścigach można zdobyć maksymalnie 75 punktów. Kolejna eliminacja, Grand Prix Abu Dhabi, będzie miała miejsce już 4 listopada.

Skomentuj na forumUdostępnij