Aktualności
15.08.2012

Auto Union Type D Powrót do domu

Muzealne zbiory Audi zostały uzupełnione o niemal bezcenny, w dużej części w pełni oryginalny egzemplarz słynnego, wyścigowego Auto Union Type D. Bolidy marki obok maszyn Mercedes-Benza bezpośrednio przed drugą wojną światową przez prawie pięć lat trzymały władzę absolutną w prestiżowych zawodach klasy Grand Prix.

Zupełnie nowe, niemieckie maszyny, wyprzedzające konkurencję o co najmniej epokę, pojawiły się na torach w 1934 roku, wygrywając prawie wszystkie wyścigi, w których wystartowały. Przez pierwsze lata ich konstrukcję dyktowała formuła, która ograniczała jedynie masę do 750 kilogramów. W roku 1938 zmiana przepisów ograniczyła w końcu pojemność silników: 3 litry dla jednostek z doładowaniem i 4,5 litra na jednostek wolnossących. Właśnie w myśl tych przepisów zbudowano Auto Union Type D.

Auto Union Type D

Drugą wojnę światową bolidy Mercedes-Benza i Auto Union, stanowiącego wypadkową połączonych sił marek Audi, DKW, Wanderer i Horch, przetrwały w większości ukryte w bezpiecznych miejscach. W wyniku walk zakłady Auto Union w Zwickau zostały całkowicie zniszczone, a to, co z nich zostało znalazło się w strefie kontrolowanej przez siły radzieckie. Wszystkie samochody, stanowiące łakomy kąsek dla radzieckich techników, wywieziono na wschód, gdzie w ramach badań zostały rozłożone na czynniki pierwsze i w większości całkowicie zniszczone. Jedna z legend krążących wokół aut Auto Union mówi o tym, iż Rosjanom nie udało się odtworzyć skomplikowanej mieszanki paliwowej i uruchomić niemieckich silników poza jednym razem, w którym w baku znajdowało się jeszcze trochę paliwa. Z biegiem lat ślad po samochodach Auto Union całkowicie zaginął.

Auto Union Type D

Nowy koncern Auto Union (dziś Audi), powołany do życia w 1949 roku w Ingolstadt miał dostęp tylko do jednego ze swoich bolidów. Była nim maszyna Type C z umieszczonym centralnie silnikiem V16, którą jeszcze przed wojną umieszczono w Deutsches Museum w Monachium, zniszczonym potem częściowo przez bombardowanie. Plotki o kolejnych samochodach zalegających gdzieś na wschodzie pojawiły się dopiero w latach siedemdziesiątych. Ich trop podjął Paul Karassik, amerykański kolekcjoner, któremu jeszcze jako dziecko było dane na własne oczy podziwiać niemieckie maszyny w Grand Prix na ulicach Belgradu we wrześniu 1939 roku. Przeszło 10 lat poszukiwań i liczne wizyty w ZSRR zaowocowały niezwykłymi znaleziskami.

Auto Union Type D

Karassik odnalazł pozostałości dwóch bolidów Auto Union, jeden na terenie dzisiejszej Rosji, drugi Ukrainy. W większości kompletne podwozia, silniki, skrzynie biegów i osie wyciągnięto z wielkim wysiłkiem zza "Żelaznej Kurtyny" i sprowadzono na Florydę. W maju 1990 roku Karassik podjął pierwsze kroki ku odbudowie samochodów, a dokładnie rok później w cały proces włączono oddział Audi Tradition. Odbudowę powierzono angielskiej firmie Crosthwaite & Gardiner, specjalizującej się w zabytkowych samochodach wyścigowych. W obu przypadkach brakowało karoserii. Nowe nadwozia metodami stosowanymi w latach trzydziestych przygotowano w angielskim Rod Jolley Coachbuilding.

Auto Union Type D

Pierwszy samochód ukończono w sierpniu 1993 roku. Był to bolid Type D w specyfikacji z sezonu 1938, czyli z jedną sprężarką. Rok później ukończono drugie auto, Type D w specyfikacji z sezonu 1939, czyli z dwoma sprężarkami, pracującymi szeregowo. Oba samochody pokazano po raz pierwszy razem w październiku 1994 roku na Nürburgringu podczas Eifel Classic. W czerwcu 1998 roku Audi zakupiło pierwszy z modeli, a auto z podwójnym doładowaniem wróciło na Florydę. Wiosną 2000 roku maszyna trafiła do prywatnej kolekcji w Japonii. Kilka tygodni temu niezwykłe Type D znalazło się w końcu ponownie w domu, w rękach Audi.

Auto Union Type D

Obecnie w posiadaniu niemieckiego koncernu znajdują się wszystkie trzy bolidy Auto Union, które odzyskano w terenów byłego ZSRR. Trzecim autem jest specjalna ewolucja Type C/D, przygotowana do wyścigów górskich, za której kierownicą zasiadał Hans Stuck i która do rozpadu ZSRR spoczywała w muzeum w Rydze. Już w połowie września Audi pokaże swoje skarby podczas Goodwood Revival. Do dnia dzisiejszego poza trzema wspomnianymi modelami przetrwały jeszcze dwa bolidy Auto Union, których oryginalność w większym lub mniejszym stopniu nie budzi żadnych wątpliwości (samo Audi posiada jeszcze kilka wiernych replik, w tym Type A, Type B i służącego biciu rekordów prędkości Type C).

Skomentuj na forumUdostępnij