Aktualności
20.07.2012

Lamborghini Aventador LP700-4 Pierwsze tysiąc sztuk

W dniu wczorajszym zakłady Lamborghini opuścił wśród oklasków Aventador numer 1000. Na wyprodukowanie tylu sztuk jednego z najnowocześniejszych supercoupe na świecie Włosi nie potrzebowali nawet półtora roku, a na kolejne egzemplarze jest tylu chętnych, że fabryka już teraz ma zapewnioną pracę do początku 2014 roku.

Poprzedni okręt flagowy marki, debiutujący na salonie samochodowym we Frankfurcie jesienią 2001 roku Murcielago, liczbą 1000 sztuk mógł pochwalić się w lutym roku 2004 (dwa lata i pięć miesięcy w produkcji). Aventador na to samo potrzebował tylko jednego roku i trzech miesięcy. Jubileuszowy egzemplarz w kolorze Argos Orange trafił do architekta z Bawarii, który ma już w kolekcji między innymi Diablo.

Lamborghini Aventador LP700-4

W trzecim kwartale ubiegłego roku Lamborghini budowało trzy sztuki Aventadora dziennie. Obecnie ten sam współczynnik sięga już 4,5 egzemplarzy. Sukces modelu podkreślają aż 36 międzynarodowych nagród w kategorii stylistyki i technologii, a także lista przyszłych właścicieli. Jest ich tak dużo, że fabryka marki ma zaplanowaną pracę na najbliższe 18 miesięcy. Przy obecnej wielkości produkcji oznacza to zbudowanie prawie 2,5 tysiąca samochodów.

Lamborghini Aventador LP700-4

Aventador LP700-4 zadebiutował wiosną ubiegłego roku na salonie samochodowym w Genewie jako zupełnie nowa, łącznie z silnikiem, konstrukcja oparta na kadłubie w włókien węglowych. Sercem ważącej 1575 kilogramów maszyny jest wolnossące V12 o pojemności 6,5 litrów, które produkuje okrągłe 700 KM i 690 Nm, które lądują na wszystkich czterech kołach. Samochód rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 2,9 sekundy i rozwija prędkość maksymalną co najmniej 350 km/h. Nabycie auta w Polsce wiąże się z wydatkiem od 1,6 do ponad 2 milionów złotych.

Lamborghini Aventador LP700-4

Tysięczny Aventador to nie jedyne, wiekopomne wydarzenie w Lamborghini ostatnich tygodni. Kilkanaście dni temu firma otworzyła nowy budynek, który będzie służył budowie konceptów i przedprodukcyjnych prototypów. Placówka ucieleśnia jednocześnie dążenia do przywrócenia regionowi życia po niedawnym trzęsieniu ziemi i jest pierwszym krokiem na drodze do świętowania 50 rocznicy istnienia marki, która przypada w maju przyszłego roku. Nowy obiekt będzie mógł również służyć produkcji edycji limitowanych, jak na przykład 20 sztuk Sesto Elemento.

Skomentuj na forumUdostępnij