Aktualności
23.04.2012

Grand Prix Bahrajnu Mistrz i Lotusy

Anulowane w ubiegłym sezonie ze względu na sytuację polityczną GP Bahrajnu odbyło się w miniony weekend zgodnie z planem jako czwarta eliminacja mistrzostw F1 w tym roku. W poprzednich trzech swojej dominacji nad pozostałymi nie wykazał żaden kierowca, a do wyrównanej stawki dołączyło po niedzielnym wyścigu kolejne nazwisko.

W kwalifikacjach w końcu udało się zabłysnąć aktualnemu, podwójnemu mistrzowi świata. Vettel zdobył pole position, wyprzedzając Hamiltona i Webbera. Czwarty czas wykręcił Button, za którym znalazł się Rosberg. Ferrari nadal słabo: Alonso dopiero dziewiąty, a Massa czternasty. Schumacher ciągle pechowo. Najbardziej utytułowany kierowca w stawce zdołał wykręcić dopiero 18 czas, a w związku ze zmianą skrzyni biegów musiał cofnąć się na starcie na przedostatnią pozycję.

Grand Prix Bahrajnu

Sam wyścig przebiegł według scenariusza doskonale znanego z ubiegłego sezonu, przynajmniej jeśli chodzi o lidera - od początku na prowadzeniu nie niepokojony przez nikogo Vettel, który dowiózł pewne zwycięstwo do końca. Za nim popis dawały Lotusy, a z kłopotami walczyły McLareny i Mercedesy. Grosjean już na siódmym okrążeniu wskoczył na drugie miejsce, a kilka okrążeń później miał już za plecami kolegę z zespołu, Raikkonena. Na okrążeniu 24 wymienili się miejscami, ku uciesze całego zespołu utrzymując je do samego końca. Raikkonen walczył o zwycięstwo już od 34 z 57 okrążeń, na którym znalazł się za Vettelem w odległości niecałej pół sekundy, ale kierowca Red Bulla nie pozwolił na wyprzedzenie siebie.

Grand Prix Bahrajnu

Tuż za podium uplasował się Webber (po raz czwarty z rzędu czwarty), Rosberg i di Resta. Ostatnie cztery punktowane pozycje obstawili Alonso, Hamilton, zdobywający swoje pierwsze punkty w tym roku Massa oraz na dziesiątym miejscu Schumacher. W tabeli klasyfikacji generalnej kierowców Hamilton stracił prowadzenie ma rzecz Vettela, który zgromadził 53 punkty. Wśród zespołów na szczyt z dorobkiem 101 punktów wskoczył Red Bull, który wyprzedził McLarena. Kolejny wyścig, Grand Prix Hiszpanii, już 13 maja.

Skomentuj na forumUdostępnij