Aktualności
29.12.2011

Manhart MH3 V8 RS Clubsport M3 w tarapatach

Manhart Racing po raz kolejny zabrało się za BMW serii M3, z którego ostatnim razem uzyskało pokaźne 655 koni mechanicznych. Tym razem tuner poszedł znacznie dalej, instalując pod maską dość niepozornego coupe silnik pracujący normalnie w jednych z najmocniejszych SUV'ów świata. Oto MH3 V8 RS Clubsport.

Najnowszy projekt zakładu z Geilenkirchen pożegnał się z seryjnym, 4-litrowym V8, którego miejsce zajęła jednostka wykorzystywana w X5 M oraz X6 M - podwójnie doładowane V8 o pojemności 4,4 litrów. Od tunera silnik otrzymał m.in. silnie zmodyfikowany układ doładowania, tytanowy wydech, powiększone intercoolery, nowe tłoki, korbowody i chłodnicę oleju. Z seryjnych 555 zrobiło się aż 750 KM. Moment obrotowy skoczył do 910 Nm.

Manhart MH3 V8 RS Clubsport

Nadwozie coupe złożono z nowych paneli z włókien węglowych oraz nowych elementów poprawiających aerodynamikę, a w odchudzonym wnętrzu znalazła się między innymi klatka bezpieczeństwa i karbonowe, kubełkowe fotele produkcji tunera. Z modelu X6 M przeszczepiono automatyczną skrzynię o sześciu biegach, a z M5 poprzedniej generacji zaadoptowano samoblokujący się mechanizm różnicowy. Nowy jest również układ hamulcowy, zawieszenie i 20-calowe felgi z ogumieniem Continental Sport Contact 5.

Manhart MH3 V8 RS Clubsport

Masę własną MH3 V8 RS Clubsport utrzymano na poziomie 1590 kilogramów, co oznacza, iż na każdy koń mechaniczny przypada tylko 2,12 kilogramów. Twórcy maszyny utrzymują, iż do rozpędzenia się do 100 km/h potrzeba zaledwie 3,2 sekund, a prędkość maksymalna znacznie przekracza 350 km/h. O cenie samochodu w Manhart Racing wolą milczeć...

Skomentuj na forumUdostępnij