Aktualności
04.06.2011

G-Power M3 GTS Pełne zwarcie

M3 GTS, czyli najbardziej ekstremalna wersja coupe serii 3 spod znaku BMW, to unikatowa maszyna o wyśrubowanych osiągach i wartości, które powinny trzymać tunerów na dystans. Teoretycznie. W praktyce zawsze znajdzie się ktoś, kto przedrze się przez gęste zasieki i doprowadzi do starcia. W tym przypadku byli to specjaliści z G-Power, twórcy najszybszych BMW na świecie.

Dla przypomnienia: seryjne M3 GTS napędzane jest 4,4-litrowym V8 o mocy 450 KM i momencie 440 Nm i waży o 70 kilogramów mniej, niż zwykłe M3. Model rozpędza się do 100 km/h w 4,4 sekundy, a elektroniczny kaganiec hamuje jego zapędy dopiero przy 305 km/h. Cenę ściśle limitowanego modelu (150 sztuk) wraz z niemieckimi podatkami ustalono na prawie 137 tysiące euro, czyli aż dwa razy więcej, niż modelu podstawowego. A co z tym fantem zrobiło G-Power, w którego warsztacie wylądowały aż trzy egzemplarze?

G-Power M3 GTS

Dzięki specjalnie opracowanemu układowi doładowania, wzmocnieniu podstawowych podzespołów silnika (blok, wały), nowemu wydechowi i przeprogramowanemu ECU jednostka V8 produkuje teraz 635 KM i 630 Nm. To pozwala na rozpędzenie się do 100 km/h w 4,2 sekundy i przekroczenie 200 km/h w 11,9 sekund. Prędkość maksymalna, potwierdzona już oficjalnymi testami, sięga 323 km/h.

G-Power M3 GTS

Co ciekawe tuner nie tknął ani zawieszenia ani felg i ogumienia modelu, twierdząc, iż te są już idealnie zestrojone. Na torze w Hockengeim na standardowych oponach Michelin auto uzyskało czas 1 minuty i 11,8 sekund, na ogumieniu Cup miałoby być o 2 sekundy szybsze. Cena podniesienia mocy wraz z robocizną i nie wliczając podatku to 23,5 tysiąca euro.

Skomentuj na forumUdostępnij