Aktualności
14.11.2010

Formuła 1 Grand Prix Abu Dhabi Ostateczna rozgrywka

Sezon 2010 Formuły 1, zdominowany zespołowo przed Red Bulla, dobiegł dziś po 19 eliminacjach do końca. Mistrza świata wśród kierowców wyłoniło ostatnie Grand Prix w sezonie, wyścig w Abu Dhabi na malowniczo zabudowanej wyspie Yas. Przed startem szanse na zdobycie tego zaszczytu miało aż czterech zawodników z trzech zespołów.

W klasyfikacjach po raz dziesiąty w tym sezonie najszybszy był Sebastian Vettel, ale najgłośniej było o Lewisie Hamiltonie, który uplasował się drugi. W piątek podczas treningów Hamilton został upomniany przez sędziów za niebezpieczne manewry przed jednym z innych zawodników, a w Q2 o mało nie zderzył się z Felipe Massą. Hamilton jest w najgorszej sytuacji z całej czwórki celującej w tytuł mistrzowski. Aby go zdobyć musiałby wygrać wyścig, ale jednocześnie Alonso musiałby obejść się bez żadnego punktu, Webber musiałby być co najwyżej 6, a Vettel musiałby ukończyć GP na miejscu nie wyższym niż 3. Jak przyznał Hamilton - stawia w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich wszystko na jedną kartę.

Za Vettelem i Hamiltonem na starcie do azjatyckiego Grand Prix uplasowali się kolejno Alonso, Button, Webber i Massa. Taki układ stawiał w Alonso w jak najlepszej sytuacji, ponieważ prowadząc w tabeli kierowców miał nad Vettelem aż 15 punktów przewagi, które wystarczały nawet gdyby Niemiec wygrał, a Webbera, który tracił do niego 8 oczek, miał za plecami. Po raz pierwszy w tym roku do Q3 nie przeszedł Robert Kubica. Polak, którego bolid miał poważne problemy ze stabilnością, rozpoczął wyścig dopiero z 11 miejsca. GP Abu Dhami miało rozstrzygnąć również ostatecznie, który z debiutujących zespołów uplasuje się na 10 miejscu w tabeli konstruktorów i złapie tym samym na zastrzyk gotówki. Żaden z teamów nie zdobył dotychczas ani jednego punktu, ale z najwyższym 12 miejscem na mecie w Japonii stawce przewodniczył Lotus.

Wyścig wystartował punktualnie o czternastej czasu polskiego. Już na pierwszych metrach Button wyprzedził Alonso, a na jednym z pierwszych zakrętów Luzzi zderzył się czołowo z Schumacherem, którego bolid obróciło odwrotnie do kierunku jazdy. Na torze pojawił się od razu samochód bezpieczeństwa. Wielu kierowców udało się w tym momencie na wymianę ogumienia. SC zniknął z toru dopiero po 5 okrążeniu.

Na 12 okrążeniu po nową parę opon zjechał Webber, na tor wrócił na pozycji 16. Vettel ciągle prowadził, a niespełna sekundę za nim skradał się Hamilton. Trzeci Button tracił wówczas już ponad pięć sekund. Na 14 okrążeniu ogumienie wymienił Massa, który po tym manewrze znalazł się na pozycji 17. Alondo pojawił się u mechaników na 16 okrążeniu, do rywalizacji wrócił jako 12, tuż przed Webberem.

Na 23 okrążeniu Alonso po kontakcie z Petrovem podczas nieudanej próby wyprzedzania wyjechał poza zakręt, tracąc przewagę nad Webberem. W tym czasie mechaników odwiedził Hamilton, który wrócił na tor na miejscu 5, za Kubicą, który jeszcze się nie zatrzymywał. Na 25 okrążeniu opony wymienił Vettel, na tor wrócił drugi, za Buttonem i przed Kobayashim, na którego ogonie siedział Kubica. Polak wskoczył oczko wyżej jeszcze przed końcem okrążenia. Na 27 okrążeniu Kobayashi został wyprzedzony również przez Hamiltona, który w ten sposób w połowie dystansu awansował na 4 miejsce. Alonso ciągle za Petrovem poza strefą punktową.

Kobayashi wymienia opony n 35 okrążeniu, zwalniając miejsce w czołówce. Hamilton w dalszym ciągu nie ma sposobu na Kubicę, a Alonso na 11 miejscu na Petrova. Na 37 okrążeniu miejsce w pierwszej 20 zwalnia po wymianie opon Hulkenberg. Na 40 okrążeniu na wymianę ogumienia zjeżdża Button, który do tej pory prowadził, wraca na tor daleko za plecami Hamiltona. Na prowadzeniu Vettel, któremu obecna sytuacja na torze daje tytuł mistrza świata, ale w pierwszej 10 jest jeszcze dwóch kierowców, którzy się nie zatrzymywali. Alonso dopiero ósmy, aby zdobyć mistrzostwo świata musi być czwarty. Wcześniej Hamilton zgłaszał nadmierne zużycie jednej z opon, ale zespół zaprosi go do siebie tylko wtedy, gdy naprawdę będzie musiał. Do końca już tylko 13 okrążeń.

Na 46 okrążeniu z wyścigu odpada Glock z Virgin Racing po awarii skrzyni biegów, a na wymianę ogumienia w końcu zjawia się Kubica. Polak wraca na tor na 6 miejscu przed Petrovem, co stawia Alonso w dramatycznej pozycji. Na całym torze opon nie zmieniał jeszcze tylko Sutil, który jest piąty, u mechaników zjawia się na 48 kółku i spada poza pierwszą 10. Na 50 kółku z 55 Hamilton bije rekord okrążenia, ale do Vettela traci aż 10 sekund. W słuchawkach Webbera zachęta do podjęcia próby wyprzedzenia Alonso. Ostatnie okrążenia!

Sebastian Vettel

Do 55 kółka na wyspie Yas nic już się nie zmienia. Wygrywa Vettel, który wraz z wygraną zdobywa pierwszy w swojej karierze tytuł mistrza świata. Drugi jest Hamilton, a trzeci Button, potem Rosberg. Potem niespodziewanie dwa bolidy Renault: piąty Kubica, szósty Petrow. Alonso z tytułem wicemistrza dopiero 7. Webber na mecie w Abu Dhabi 8, a w tabeli kierowców na koniec sezonu trzeci.

Grand Prix Abu Dhabi 2010 - wyniki
F1 2010 - klasyfikacja końcowa

Sebastian Vettel kończy sezon z kontem wypełnionym 256 punktami. W 19 wyścigach 10 razy był na podium, wygrał w pięciu eliminacjach, w dwóch był drugi i w trzech trzeci. Do mety nie dojechał trzy razy, a czego dwa razy startował wówczas z pole position. Niemiec, obchodzący w tym roku swoje 23 urodziny, debiutował w Formule 1 w połowie sezonu 2007, a w ubiegłym roku był wicemistrzem świata.

Skomentuj na forumUdostępnij