Aktualności
22.06.2010

Lotus Exige i Elise RGB Special Edition

Kariera doładowanego silnika Toyoty o pojemności 1,8 litra, który przez kilka ostatnich lat napędzał z powodzeniem Lotusy Elise i Exige, dobiega końca. Jednostka, nie spełniając norm emisji spalin Euro 5 musi odejść. A odejdzie w nie byle jakim stylu - napędzając edycje specjalne obu modelu, dedykowane jednej z najważniejszych osób w historii firmy.

Bohaterem edycji specjalnych roadstera Elise i coupe Exige jest Roger Becker, który pracował dla koncernu przez 44 lata od 1966 roku począwszy, kończąc na stanowisku dyrektora działu inżynierii pojazdów (Director of Vehicle Engineering). Pracę zakończył w styczniu tego roku. W każdym samochodzie, dostępnym w czterech kolorach nadwozia, znajdziemy tabliczki znamionowe z jego inicjałami.

Lotus Elise SC RGB Special Edition

Oba modele opisane inicjałami RGB będą wyposażone standardowo w paczki Sports i Touring, poprawiające osiągi i prowadzenie. Elise SC RGB Special Edition będzie produkować 220 KM i rozpędzać się do 100 km/h w 4,6 sekundy, a Exige S RGB Special Edition ma wydzielać 260 KM i rozwijać 100 km/h w nieco ponad 4 sekundy.

Lotus Exige S RGB Special Edition

Oba modele wejdą do sprzedaży w sierpniu tego roku, a w roku 2011 zastąpi je nowy Elise, który zaprezentowano w lutym. Elise bez podatków będzie kosztował 43,65 tysiące euro, a Exige 41,95 tysięcy. Obecne modele Elise R, Elise SC, Exige S oraz Exige Cup 260 ze względu na nowe normy nie będą od przyszłego roku dostępne w państwach Europy, ale będzie je można nabyć na pozostałych rynkach.

Prepare yourself to witness the dawning of a new era for Lotus

Na koniec coś z nieco innej beczki. Na 30 września, czyli jeden z dni prasowych poprzedzających otwarcie salonu w Paryżu, Lotus zapowiada "początek nowej ery". Sygnały wysyłane przez firmę w najdłuższym dniu roku wprost spod Stonehenge nakazują "spodziewać się niespodziewanego". Z naszymi przypuszczeniami pójdziemy po najmniejszej linii oporu - czyżby miał to być oczekiwany od dawna następca Esprita?

Skomentuj na forumUdostępnij