Aktualności
04.01.2010

Bucci Special Argentyński huragan

Clemar Bucci, weteran F1 z pierwszych lat jej istnienia i kolega po fachu i pochodzeniu genialnego Fangio, przymierza się do budowy sportowego pojazdu sygnowanego własnym nazwiskiem. Pod wieloma względami ma być on ukłonem w stronę klasycznego 300 SLR.

Bucci, który poza startami w pierwszych powojennych Grand Prix i Fomule 1 w latach 1954-1956 (Maserati, Gordini, Ferrari) ma na koncie również koncept coupe Dogo (poniżej), indywidualne nadwozia dla modeli Alfy Romeo i wierne repliki wyścigowego 300 SLR (póki co 5 sztuk) buduje futurystycznego speedstera z korzeniami w Mercedes-Benzie właśnie. Projekt nadwozia powstał przeszło 3 lata temu, a pojazd ma wyjechać na ulice dzięki pomocy między innymi samego Horacio Pagani'ego.

Bucci Dogo

Maszyna Bucciego, podobnie jak Zonda, będzie inspirowana wiatrem. Tym razem jednak mowa o huraganie, a konkretnie nawałnicy, która w 2006 roku uwięziła Argentyńczyka wraz z żoną na 4 dni na 24 piętrze pewnego hotelu w Miami. Kolejne cztery dni później powstał pierwszy szkic samochodu (do dziś jest ich ponad 50).

Bucci Special

Karbonowy speedster dla dwojga z centralnie umieszczonym silnikiem ma być napędzany 7-litrowym V12 produkcji AMG produkującym blisko 700 KM i połączonym z sekwencyjną skrzynią o 6 biegach - niemal identycznie jak w Zondzie F. Auto ma ważyć tylko 1100 kilogramów.

Bucci Special

Bucci planuje ukończenie pierwszego, prototypowego egzemplarza przed swoimi 90 urodzinami, które przypadają na początek września tego roku. Samochód ma wylądować w jego prywatnej kolekcji, a później... ma rozpocząć się budowa kolejnych sztuk.

Skomentuj na forumUdostępnij