Aktualności
16.10.2009

Prombron Monaco Red Diamond Mucha nie siada

Łotewskie Dartz działające między innymi w przemyśle rozrywkowym i maszynowym wszelkiego rodzaju, a także produkujące jedną z najdroższych wódek świata, przywraca do życia markę, którą jeździli sami carowie Rosji. Pojazd zostanie pokazany publicznie już wiosną przyszłego roku.

Machina, o której mowa to Prombron Monaco Red Diamond bazujący na modelu Kombat T-98 (poniżej), znanym również jako rosyjski Hummer-killer. Korzenie marki sięgają jeszcze początków XX wieku i zakładu Russo-Balt (w ostatnich latach niestety nieudanie wskrzeszanego jako Russo-Baltique), w którym produkowano jedne z najbardziej luksusowych pojazdów swojego czasu, a wśród nich pancerne wehikuły władców Rosji. Modelami firmy jeździł między innymi car Mikołaj II Romanow, Włodzimierz Lenin, a także Lew Trocki, jedna z najważniejszych postaci rewolucji październikowej z 1917 roku, po której z Russo-Balt narodziła się marka Prombron.

Prombron Kombat T-98

Najnowszy model, oblany jak sama nazwa wskazuje krwisto czerwonym lakierem, ma być najdroższym, najmocniejszym i najbardziej luksusowym samochodem opancerzonym świata o sile przebicia czołgu i mocy statku kosmicznego (tak przynajmniej twierdzą twórcy). Samochód zostanie wyposażony w pancerne, powlekane złotem szyby, kuloodporne, 22-calowe koła, wolframowy wydech i dodatkowe wzmocnienia z kevlaru. W środku znajdziemy pozłacane przełączniki, diamenty, rubiny, najwyższej klasy sprzęt grający oraz specjalny telefon z bliżej nieokreślona funkcją alarmową. Wnętrze wzorem stołków barowych w słynnym jachcie Arystotelesa Onassisa (greckiego armatora, który ożenił się z wdową po J. F. Kennedy'm, znanego między innymi z wielkich polowań na wieloryby) wypełnia tapicerka ze skóry z... przyrodzenia wielorybów.

Prombron Monaco Red Diamond

Red Diamond (powyżej) zadebiutuje na przyszłorocznym Top Marques Monaco (15-18 kwietnia). Pod maską auta wyląduje najprawdopodobniej wysokoprężne V8 produkujące około 350 KM mocy i 620 Nm momentu obrotowego. Podobnie jak otwarty model Russo-Balt, który zawitał w Monako w 1912 roku, Prombron przywiezie na pokładzie jeden z najdroższych trunków świata - RussoBaltique Vodka Drink Edition (płyn pełen mocy sprawczej rozgrzewał przed stu laty kierowcę, który zimą startował do Monako w ramach testu samochodu aż z Rygi).

RussoBaltique Vodka

Jedna butelka takowej wódki w wydaniu Relique Edition (powyżej) mającym tylko uświetniać kolekcję właściciela kosztuje "jedynie" milion euro, a producent deklaruje wypuszczenie tylko 625 sztuk, odpowiadających dokładnie liczbie aut złożonych w Russo-Balt. Do produkcji butelki, oddającej kształt atrapy chłodnicy modeli marki, zostaną użyte złote monety Imperium Rosyjskiego tłoczone w latach 1908-1912, szyjkę ozdobią diamenty, a do zestawu zostaną załączone wierne repliki najwyższych, rosyjskich odznaczeń z początku XX wieku. W kabinie Prombrona znajdą się aż trzy sztuki Drink Edition, którą można będzie śmiało skonsumować. Cena samego samochodu, jak i bliższe szczegóły na jego temat pozostają do momentu premiery nieznane.

Skomentuj na forumUdostępnij