Aktualności
13.06.2019

Alpine A110S Intensywna osobowość

Apline, które wróciło do żywych kilka lat temu i ożywiło segment małych, lekkich i przystępnych cenowo samochodów sportowych, podkręca swoją ofertę o jeden stopień. Najnowszą propozycją francuskiej marki, należącej do Renaulta, jest coupe A110 w wersji S, które staje na szczycie bardzo wąskiego katalogu firmy.

Alpine powróciło na rynek prawie dwa i pół roku temu za sprawą małe coupe A110 z silnikiem umieszczonym centralnie, które sprzedawane jest obecnie w specyfikacjach Pure oraz Legende. Najnowsze A110S to trzecia propozycja, która odróżnia się od bazowego modelu rozwiązaniami stylistycznymi, zestrojeniem podwozia oraz parametrami silnika. Na miejsce jej premiery wybrano tegoroczny, 24-godzinny wyścig Le Mans, który będzie miał miejsce w najbliższy weekend. Z zewnątrz i środku auto poznamy między innymi po detalach z włókien węglowych, dodatkowym oznakowaniu, nowych felgach, obniżonym zawieszeniu oraz elementach tapicerki z materiału Dinamica. Na wyposażeniu standardowym znalazło się m.in. nagłośnienie Focal, system telemetryczny Alpine Telemetrics oraz czujniki parkowania z przodu i z tyłu.

Alpine A110S

A110S zostało wyposażone w sztywniejsze sprężyny zawieszenia, lżejsze i sztywniejsze drążki stabilizacyjne oraz przeprojektowane odbojniki, a całe zawieszenie obniżono o cztery milimetry. W każdym rogu umieszczono ogumienie Michelin Pilot Sport 4 na 18-calowych felgach, w towarzystwie których pracują hamulce tarczowe Bembo o średnicy 320 milimetrów. Zmiany podwozia pociągnęły za sobą zmiany w elektronice: przeprogramowano kontrolę stabilności, którą można całkowicie wyłączyć i poświęcono czas na udoskonalenie torowego typu jazdy (Track). Masę mierzącego 418 centymetrów długości coupe zatrzymano na poziomie 1114 kilogramów (według norm DIN). Opcje: węglowy dach pozwalający na zrzucenie 1,9 kilograma, lekkie felgi Fuchs, węglowe wykończenie foteli Sabelt oraz matowe malowanie w kolorze Gris Tonnerre.

Alpine A110S

Do napędu A110S wykorzystywana jest turbodoładowana, rzędowa jednostka benzynowa o czterech cylindrach i pojemności 1,8 litra. Na potrzeby nowego modelu zwiększono ciśnienie doładowania, co pozwoliło na uzyskanie 292 koni mechanicznych oraz 320 niutonometrów (o 40 KM więcej, niż w zwykłym A110). Napęd na tylną oś przenosi w dalszym ciągu dwusprzęgłowa przekładnia o siedmiu biegach. Coupe ma rozpędzać się do setki w czasie 4,4 sekund, a jego prędkość maksymalna ma dochodzić do 260 kilometrów na godzinę. Na terenie Francji model A110S wyceniono na 66,5 tysiąca euro, wliczając podatki (obecnie to około 280 tysięcy złotych). Pierwsze egzemplarze mają zostać oddane w ręce klientów przed końcem tego roku.

Skomentuj na forumUdostępnij