Aktualności
26.04.2019

Mercedes-AMG GLC 63 Dostrojenie do potrzeb

Zupełnie nowych i zmodernizowanych modeli od AMG nie przestaje przybywać. Tylko w ostatnich dwóch miesiącach zobaczyliśmy trzybryłową klasę A, crossovera CLA, SUV'a o symbolu GLE oraz sportowego, limitowanego roadstera GT R. A w ostatnich dniach na świat przyszedł odnowiony model GLC w dwóch wersjach nadwoziowych.

GLC od kilku lat oferowany jest przez Mercedes-Benza jako typowy SUV oraz stylowe Coupe, czyli model usadowiony w niszy, której istnienie jeszcze nie tak dawno nikomu nawet nie przyszłoby do głowy. Niszą w niszy są warianty firmowane przez oddział AMG, który przyszykował właśnie odnowione GLC 63 oraz GLC 63 Coupe, następców modeli, które zadebiutowały dokładnie dwa lata temu. Auta odróżnimy od poprzedników między innymi po nowych światłach z przodu i z tyłu, a w środku trafimy na najnowszą generację cyfrowej deski rozdzielczej w systemie MBUX, obejmującej w tym przypadku dwa wyświetlacze (jeden o przekątnej 12,3 cali, drugi 10,25 cali).

Mercedes-AMG GLC 63

Nowości w modelach AMG obejmą również 21-calowe felgi, końcówki wydechu, kolory karoserii, wielofunkcyjną kierownicę, tapicerkę, elektronicznie sterowaną blokadę mechanizmu różnicowego, tryb jazdy po śliskiej nawierzchni oraz asystentów wspomagających kierowcę na przykład w jeździe z przyczepą. Każda wersja wyposażona będzie w układ przeniesienia napędu na obie osie 4Matic+, 9-stopniowy automat AMG SpeedShift MCT 9G oraz adaptacyjne, pneumatyczne zawieszenie AMG Ride Control+. W zależności od wersji kierowca będzie miał do wyboru kilka trybów jazdy, w tym Race, w którym pomocny może okazać się dostępny za dopłatą, fabryczny system telemetryczny AMG Track Pace.

Mercedes-AMG GLC 63 Coupe

Do napędu każdego GLC 63 posłuży podwójnie turbodoładowana, widlasta ósemka o pojemności czterech litrów. W bazowej wersji AMG silnik będzie dostarczał 476 koni mechanicznych oraz 650 niutonometrów. Modele GLE 63 S będą dysponować mocą 510 koni mechanicznych oraz maksymalnym momentem obrotowym 700 niutonometrów. To dokładnie tyle samo, co poprzednio. Najmocniejsze wersje mają rozpędzać się do setki w czasie zaledwie 3,8 sekund i rozwijać elektronicznie ograniczoną prędkość maksymalną 280 km/h (w przypadku bazowej wersji: cztery sekundy i skromne 250 km/h). Mercedes-AMG pochwalił się również nowym rekordem wśród SUV'ów na Nürburgring Nordschleife: 7 minut i 49,369 sekund w GLC 63 S!

Skomentuj na forumUdostępnij