28.02.2019

Ferrari F8 Tributo Święto widlastej ósemki

Ferrari z umieszczoną centralnie widlastą ósemką, wielbione przez tłumy i narażone na nieustanny ostrzał ze strony konkurencji, otwierają nowy rozdział w swojej długiej historii. Z rynku znika coupe 488 GTB, a jego miejsce zajmuje premierowy model F8 Tributo. Skąd taka nazwa? To ukłon bezpośrednio w stronę rewelacyjnego silnika V8.

Nowa maszyna wzorem swojej poprzedniczki z 2015 roku polega na widlastej ósemce o pojemności 3,9 litra z dwiema turbosprężarkami, która przez kilka ostatnich lat nie opuszczała pierwszych miejsc w plebiscycie na silnik roku (International Engine of the Year w latach 2016-2018: tytuł silnika roku, wyczynowego silnika roku i silnika roku w kategorii pojemności 3-4 litry!). Jednostka w nowym coupe legitymuje się parametrami identycznymi z limitowanym 488 Pista: 720 koni mechanicznych przy ośmiu tysiącach obrotów na minutę i 770 Nm już przy 3,25 tysiącach obrotów na minutę. To najmocniejsze V8 od Ferrari w produkcji seryjnej.

F8 Tributo w najlżejszej specyfikacji będzie ważyć 1330 kilogramów na sucho, czyli o 40 kilogramów mniej od 488 GTB (przy jednoczesnym podniesieniu mocy silnika o 50 koni mechanicznych). Oznacza to, że stosunek masy do mocy poprawiono z 2,4 do tylko 1,85 kilograma na koń mechaniczny (pod tym względem 488 Pista nadal wygrywa: 1,77 kilograma na każdy koń mechanicznych). Napęd przenoszony jest na tylną oś z piorunującymi efektami, oczywiście: sprint od zera do 100 km/h zajmuje 2,9 sekundy, a od zera do 200 km/h trwa 7,8 sekundy. Prędkość maksymalna włoskiego rumaka sięga 340 kilometrów na godzinę.

Pod względem stylistycznym F8 Tributo stanowi ewolucję w stosunku do 488 GTB i 488 Pista, która doprowadziła m.in. do gruntownego przeprojektowania przedniej i tylnej części karoserii. Ferrari chwali się między innymi poprawioną o 10% wydajnością aerodynamiczną, zwiększonym o 15% dociskiem aerodynamicznym, nową generacją systemu Side Slip Angle Control oraz nową generacją systemów HMI (Human Machine Interface). Coupe zobaczymy na żywo już w przyszłym tygodniu podczas światowej premiery na salonie samochodowym w Genewie, który będzie otwarty dla zwiedzających w dniach 7-17 marca.

Skomentuj na forumUdostępnij