24.08.2018

Lamborghini Aventador SVJ Co do joty

Aventador SVJ, który kilka tygodni temu ustanowił w zamaskowanej, prototypowej formie nowy rekord przejazdu północnej pętli Nürburgringu, nie ma przed nami już żadnych tajemnic. Najmocniejsze, najszybsze i najbardziej zaawansowane technicznie Lamborghini w historii odsłonięto dzisiaj z okazji nadchodzącego Pebble Beach Concours d'Elegance.

O Aventadorze SVJ, którego nazwa nawiązuje do słynnej, torowej Miury Jota i limitowanej Miury SVJ z początku lat siedemdziesiątych, stało się głośno już kilka tygodni przed premierą. Wszystko za sprawą występu włoskiego coupe na Nordschleife. SVJ jako już trzecie Lamborghini w historii zeszło na 20,6-kilometrowym torze poniżej siedmiu minut. W lipcu Marco Mapelli, fabryczny kierowca Lamborghini znamy między innymi z Blancpain GT Series, poprowadził SVJ na opcjonalnym, drogowym ogumieniu Pirelli P Zero Trofeo R ku rekordowi sześciu minut i 44,97 sekund! Aventador SVJ wchodzi tym samym do sprzedaży jako najszybszy, produkowany seryjnie, drogowy samochód w "Zielonym Piekle".

Aby możliwe było uzyskanie tak imponującego wyniku w Aventadorze przeprojektowano prawie wszystko. Nowe są elementy i kalibracja adaptacyjnego zawieszenia, system tylnych kół skrętnych, elektronika zarządzająca rozdziałem mocy i trakcją czy węglowa karoseria z rozbudowaną aerodynamiką i systemem Aerodinamica Lamborghini Attiva drugiej generacji (pierwsza weszła do użytku w ubiegłym roku w Huracanie Performante), w ramach którego odpowiednie klapki i kanały mogą prowadzić powietrze tak, aby docisk aerodynamiczny różnił się między prawą, a lewą stroną auta, co pozwala na przykład na szybsze pokonywanie zakrętów. Lamborghini podaje, że SVJ generuje o 80% więcej docisku aerodynamicznego, niż Aventador SV sprzed trzech lat, kóry z kolei generował o 170% więcej docisku od bazowego Aventadora z 2011 roku.

SVJ zasila wolnossące V12 o pojemności sześciu i pół litra, które po instalacji nowego układu dolotowego, wydechu czy zaworów generuje 770 koni mechanicznych i 720 niutonometrów. Na sucho samochód waży 1525 kilogramów - na każdy koń mechaniczny przypadają niespełna dwa kilogramy. Napęd przenoszony jest stale na wszystkie cztery koła poprzez 7-stopniową przekładnię Independent Shifting Road z większym, niż poprzednio upodobaniem tylnej osi. Włoska maszyna rozpędza się do setki w czasie 2,8 sekund, przekracza 200 km/h po 8,6 sekundach i mknie z prędkością ponad 300 km/h po 24 sekundach. Jej prędkość maksymalna sięga ponad 350 kilometrów na godzinę.

Bazowy Aventador SVJ limitowany będzie do 900 egzemplarzy. Oprócz tego powstaną 63 sztuki w wydaniu SVJ 63 ze specjalnym wykończeniem i dodatkowymi elementami z włókien węglowych, które nazwiązuje do powstania Automobili Lamborghini w 1963 roku. To właśnie SVJ 63 przy okazji kalifornijskiego Pebble Beach Concours d'Elegance, które będzie miało miejsce w niedzielę, pokazano światu jako pierwsze. Europejskie ceny SVJ zaczynają się od niespełna 350 tysięcy euro, nie licząc podatków i innych opłat. Obecnie oznacza to konieczność wydania co najmniej półtora miliona złotych. Pierwsze egzemplarze mają trafić do właścicieli na początku przyszłego roku.

Skomentuj na forumUdostępnij