Aktualności
18.01.2018

Ginetta G60-LT-P1 Najwyższa pora

Ubiegłoroczny sezon World Endurance Championship zakończył pewną erę długodystansowych, wyścigowych mistrzostw świata. Na placu boju w najwyższej klasie LMP1 pozostała tylko Toyota, a kryzys na szczycie zmusił organizatorów do przygotowania nowych regulacji i kalendarza. Z odsieczą przybywają też zupełnie nowe LMP1, w tym brytyjska Ginetta.

Anglicy potwierdzili swoje zainteresowanie grupą LMP1 pod koniec 2016 roku, a w tym miesiącu na wystawie Autosport International w Birmingham pokazali swoje dzieło, maszynę o oznaczeniu G60-LT-P1. Nowy projekt przypieczętowuje 60-lecie działalności marki, która znana jest przede wszystkim ze sportowych i wyścigowych samochodów klasy GT. W szeregach prototypów działają od niedawna - kilka lat temu weszła do grupy LMP3 i pochodnych. Tak wysoko, jak z najnowszym samochodem firma jeszcze nigdy nie mierzyła.

Ginetta G60-LT-P1

Model G60-LT-P1 został opracowany po ściągnięciu do Ginetty specjalistów z Formuły 1 oraz World Endurance Championship. Pojazd oparty na węglowym kadłubie zgodnie z regulaminem musi ważyć minimum 875 kilogramów (plus 3 kilogramy na kamery). Podwozie może współpracować z różnymi silnikami. Opcją domyślą jest widlasta, turbodoładowana szóstka francuskiego Mecachrome o pojemności czterech litrów i mocy co najmniej 650 koni mechanicznych, współpracująca z 7-stopniową skrzynią biegów XTrac. Alternatywa to konstrukcje produkcji Advanced Engine Research, podwójnie turbodoładowane V6 lub V8.

Ginetta G60-LT-P1

Premierowy egzemplarz G60-LT-P1 wystawiono w malowaniu zespołu TRS Racing Manor, który zamierza wystartować w każdej eliminacji siódmego sezonu World Endurance Championship. Będzie to przejściowy super sezon, który rozpocznie się od tegorocznego, 6-godzinnego wyścigu na Spa-Francorchamps, wiosną przyszłego roku wróci do Sebring i zakończy się na przyszłorocznym 24h Le Mans (w sumie dwa wyścigi Le Mans i dwa na Spa-Francorchamps). W klasyfikacji generalnej nie będzie już rozróżnienia na prywatne i fabryczne, hybrydowe prototypy: wszystkie maszyny i zespoły rywalizować będą w jednej zbalansowanej grupie LMP1. Oprócz Ginetty będą to ścigacze Toyoty (jedyna hybryda), BR Engineering (podwozie Dallary), ByKolles (modernizacja zeszłorocznego Enso CLM) oraz Rebellion Racing (czekamy na premierę, prawdopodobnie nowego podwozia firmy Oreca).

Skomentuj na forumUdostępnij