Aktualności
18.11.2017

SCG 004S Nagły atak

W lipcu tego roku zakład Scuderia Cameron Glickenhaus otrzymał w USA status producenta samochodów osobowych krótkich serii, który pozwala na budowę maksymalnie 325 maszyn rocznie. W nowy etap firmę wprowadzi znany już od kilku lat model 003 w trzech wersjach oraz zupełnie nowe coupe 004, które pokazano właśnie na pierwszych wizualizacjach.

Model 003 przygotowany we współpracy z włoskimi specjalistami z Manifattura Automobili Torino dostępny jest w trzech wersjach: jako drogowe 003S, wyścigowe 003C, którym SCG startuje m.in. w 24-godzinnym wyścigu na Nürburgringu oraz bliższe wyścigowemu, ale dopuszczone do zwykłego ruchu drogowego 003CS. Maszynę zasila podwójnie turbodoładowane, 4,4-litrowe C8 o mocy ponad 760 koni mechanicznych. Cena za sztukę: 2 miliony dolarów. Fabrykę w USA w przyszłym roku na mocy tytułu Low Volume Manufacturer ma opuścić maksymalnie 6 sztuk, a w roku 2019 do 10 sztuk. Pierwsze, drogowe 003S z amerykańską rejestracją pokazano kilka miesięcy temu.

SCG 003CS

Teraz Scuderia Cameron Glickenhaus zapowiada, że z nowej pozycji firmy skorzysta jej drugi model, oryginalne coupe o oznaczeniu 004, wobec którego plany są jeszcze ambitniejsze. Nowa maszyna to kolejne, sportowe auto z najwyższej półki, zbudowane według tych samych zasad, co 003: jak najniższa masa własna, jak najlepszy stosunek mocy do masy, rozbudowana aerodynamika i nostalgia za czasami, kiedy to w tym samym samochodzie można było wygrać w niedzielnym wyścigu i jeszcze tego samego dnia wrócić do domu. Już w październiku SCG przyznało się do zbierania zamówień na drogowe 004S, a w tym tygodniu pokazało pierwsze wizualizacje auta oraz model w zmniejszonej skali.

SCG 004S

SCG 004S zbudowane będzie na węglowym kadłubie z silnikiem umieszczonym centralnie, węglową karoserią i kabiną z deską rozdzielczą w stylu samochodów z lat sześćdziesiątych oraz miejscem dla... trzech osób. Kierowca będzie siedział po środku, a po jego bokach znajdą się dwa mniejsze fotele dla pasażerów. Coupe napędzać będzie podwójnie turbodoładowany silnik o pojemności pięciu litrów, mocy co najmniej 660 koni mechanicznych i momencie obrotowym 720 niutonometrów. Napęd na tylne koła przenosić będzie ręczna skrzynia o sześciu biegach (w opcji przekładnia z łopatkami przy kierownicy). Docelowa masa auta: skromne 1180 kilogramów.

SCG 004S

Pierwsze, w pełni sprawne prototypy mają być gotowe w połowie przyszłego roku. Na sezon 2018-2019 zaplanowano wypuszczenie tylko 20-25 samochodów, z których wszystkie powinny być już zarezerwowane. Firma ocenia, że pierwsze sztuki trafią do właścicieli najpóźniej za półtora roku. Będą nimi auta z serii maksymalnie 25 sztuk w specyfikacji Founders Edition. Cena 004S w barowej wersji wyniesie kilka razy mniej, niż w przypadku 003 - równe 400 tysięcy dolarów (obecnie to prawie półtora miliona złotych). Przy składaniu zamówienia na auto bezpośrednio u Jima Glickenhausa należy być gotowym na wpłacenie zaliczki w wysokości jednej dziesiątej tej kwoty.

SCG 004S

Dwadzieścia pięć samochodów na przywitanie świata to oczywiście tylko początek. SCG zapowiada, że na lata 2020-2021 zamierza zwiększyć moce produkcyjne na terenie Stanów Zjednoczonych na tyle, aby dostarczyć 250 samochodów. Model 004 do tego czasu wystąpić ma m.in. w 24-godzinnym wyścigu na Nürburgringu. Jeśli wszystko pójdzie po myśli producenta auto powinno zostać dopuszczone również do globalnych serii wyścigowych w klasach GT3, a nawet GTE w pucharze World Endurance Championship i bliźniaczym GTLM w północnoamerykańskim SportsCar Championship. W myśl przepisów GT3 od samego początku projektowano model 003C, ale ze względu na ograniczoną produkcję może on startować tylko w klasach zarezerwowanych dla eksperymentów lub na zaproszenie.

Skomentuj na forumUdostępnij